Panu Markowi trzeba było wysłać dysk za friko (w końcu ile ESC mamony zaoszczędził!) - a reszta kupujących jak widać zadowoliła się pozytywnym komentarzem, odstąpili od realizacji umowy zakupu za przysłowiowe dobre słowo. Natomiast w przypadku Pana Marka z Warszawy pracownik ESC powinien uderzyć się mocno w pierś! Przecież Pan Marek nie pracuje za garść ryżu, człowiek liczył że ta inwestycja w postaci 10 złotych zwróci się z nawiązką - w końcu
Po pierwsze, pomyłki zdarzają się nawet najlepszym i wg mnie człowiek z klasą zawsze zrozumie. Żerowanie na czyjejść pomyłce to wg mnie dziecinada i brak jakiejś wrażliwości. Nie chciałbym mieć znajomych który każdy mój błąd wytkną i przez resztę życia codziennie mi będą o nim przypominać.
Po drugie pomyłka pomyłką jednak skle esc.pl wykazał się tu takim samym błędem jak pan M. Jeśli wymagasz
@Grafon: Są? Większe niż rodzinny sklep pana Stefana którego znam od małego?
Jakby esc miała jaja, to by albo jednemu panu te dyski wysłała i pogodzła się z paroma stówkami w plecy, albo by odpisała pozytywem, że "wystąpił błąd i tylko tyle możemy dać". A takto okazali się burakami i jak ścierwo należy ich teraz traktować, proste.
Czy (jako sprzedawca) gdy sprzedasz samochód za 120 k i nabywca utraci zdolność do spłaty kredytu to również "okażesz zwykłą ludzką dobroć" i będziesz spłacał za niego?
Oczywiście odpuszczenie esc to przejaw dobroci, jednak nie łudźcie się, że jakakolwiek firma się wam tym samym kiedyś odpłaci. Jeśli wy coś zawalicie to przyjdzie "miły" pan komornik i za to zapłacicie, nie będzie zmiłuj.
Firmy mają prawników, wykorzystają każdą okazję, żeby się wykręcić od
Jak będę chciał zrobić reklame przy sprzedazy swojej komórki, to też napiszę odwrotnie - zamiast 1 sztuki za 300zł, to dam 300 za 1zł, a potem przeproszę że pomyłka... -- świetny pomysł.
ZTCP to na ebayu sprzedający nie może wystawić negatywnego komentarza kupującemu. Bo tak to u 'małych' strach przed wystawianiem negatywów (komuś z 1000 pozytywów jeden negatyw nie zaszkodzi, komuś z 10 - mocno)..
Typowe polactwo pomyłka i dawaj 100 dysków po 10zł sztuka bo się pomyliłeś. A jak nie to zobaczysz jak troll cię obsmaruje na necie. Na sąd tacy już nie mają jaj. Dyski za 10 zł, porshe za 1000 zł, takich rzeczy domagać się potrafią bo sami przecież ani jednej pomyłki w życiu nie popełnili.
No dobra, ale tutaj rabat jest wynikiem "przeprosin" za błąd pracownika czy też "podziękowania" za niewykorzystanie tego błędu na swoją korzyść. Według mnie 3% w takiej sytuacji to oferta godna pożałowania.
Jak ktoś kupuje sprzęt w mediamarkcie, gdzie "rabaty" sięgają 22% bo "Polska kupuje bez vatu" to się dziwi.. Tylko, że ten sam sprzęt co w MM kosztuje 1000zł w takim sklepie jak ESC kosztuje 800zł.
Komentarze (161)
najlepsze
wg mnie cwaniactwem wykazała się tutaj firma która sprzęt wystawiała (o co oskarża jednego z kupujących)
Za nieporadność swoich pracowników trzeba ponosić konsekwencję
a widać że firma sprytnie się od tego wymiguje
Pomylić się można, ale to już przesada.
Po pierwsze, pomyłki zdarzają się nawet najlepszym i wg mnie człowiek z klasą zawsze zrozumie. Żerowanie na czyjejść pomyłce to wg mnie dziecinada i brak jakiejś wrażliwości. Nie chciałbym mieć znajomych który każdy mój błąd wytkną i przez resztę życia codziennie mi będą o nim przypominać.
Po drugie pomyłka pomyłką jednak skle esc.pl wykazał się tu takim samym błędem jak pan M. Jeśli wymagasz
Jakby esc miała jaja, to by albo jednemu panu te dyski wysłała i pogodzła się z paroma stówkami w plecy, albo by odpisała pozytywem, że "wystąpił błąd i tylko tyle możemy dać". A takto okazali się burakami i jak ścierwo należy ich teraz traktować, proste.
Oczywiście odpuszczenie esc to przejaw dobroci, jednak nie łudźcie się, że jakakolwiek firma się wam tym samym kiedyś odpłaci. Jeśli wy coś zawalicie to przyjdzie "miły" pan komornik i za to zapłacicie, nie będzie zmiłuj.
Firmy mają prawników, wykorzystają każdą okazję, żeby się wykręcić od
Jak będę chciał zrobić reklame przy sprzedazy swojej komórki, to też napiszę odwrotnie - zamiast 1 sztuki za 300zł, to dam 300 za 1zł, a potem przeproszę że pomyłka... -- świetny pomysł.
Już widzę jak klienci będą kupować towar u sprzedawcy który w ten sposób ich "szanuje".