Wrocław kupił nowe tramwaje PESA. Za szerokie, bo ocierają się o przystanki!
Dziś w nocy do Wrocławia przyjechał pierwszy tramwaj Pesa Twist. Nowy pojazd według zapowiedzi miał być testowany w nadchodzących dniach i jeszcze w lipcu powin
kocur1981 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 72
- Odpowiedz
Komentarze (72)
najlepsze
Z informacji Gazety Wrocławskiej wynika, że w Pesach jest problem z tzw. skrajnią, pojazd jest za szeroki i za mało skrętny i ociera się o niektóre przystanki.
To nie w pesach jest problem tylko w kompetencji dziennikarzy.
Tramwaj jest dokładnie taki jak go zaprojektowano i magicznie sie nie poszerzył od tego czasu. Wina jest po stronie miasta ze byli zbyt leniwi by wziąć metrowke i zmierzyć
W wersji budżetowej wystarczy, żeby po wykryciu zbyt małej odległości od przeszkody (przystanku) sygnał dźwiękowy zmusił pana Kazia do zanotowania w kajecie numeru przystanku.
Prototyp tramwaju PESA Twist przyjechał dziś do Wrocławia na testy. Jutro nastąpi prezentacja pojazdu, mimo, że tramwaj jest jeszcze przed odbiorami i wymaga testów. Ale wrocławianie bardzo cieli go już zobaczyć. Dzisiejszej nocy tramwaj na próbę trafił na tory, po czym okazało się, że są punkty, w których podczas przejazdu znajduje się zbyt blisko krawężnika peronu. I to rozpętało burzę, bo dla niektórych jest to równoznaczne z tym, że tramwaj
Będą przerabiać tramwaj a nie przystanki. Czyli w tym wypadku analogicznie jak poprawki krawieckie w garniturze.
zdanie jest do d--y napisane i tyle ;)
Tytuł artykułu sugeruje że to tramwaj jest wadliwy, bo nagle okazał się za szeroki. Tymczasem sprawa pewnie wygląda podobnie jak swego czasu w 100-licy. Gdy nowe PESY przyjechały do Warszawy był podobny problem - osłony wózków ocierały się o krawężnik platformy przystanku. Jak się potem okazało źle zbudowane i nie trzymające skrajni budowli okazały się właśnie przystanki.