GNIEW HUSARII – CZYLI JAK NALEŻY ROBIĆ POLSKIE KINO
Zawsze lubiłem kino historyczne, za ostatni całkiem dobry film np. Jerzego Hoffmana uznaję „Ogniem i mieczem”, późniejsze prace tego reżysera budziły nadzieje a pozostawiały niesmak… Do
C.....O z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 30
- Odpowiedz
Komentarze (30)
najlepsze
Akurat takie pojedyncze (czarne!) skrzydło przy siodle z lewej strony było dość powszechne na początku XVI wieku. Wystarczy przyjrzeć się obrazom i rycinom z epoki. I nie chodzi tu o Rolkę Sztokholmską, tylko o przedstawienia bitew.
oczywiście na początku XVII wieku. Za późno na edycję...
A tak serio to tak nie należy robić (polskich) filmów.
Wiem, że budżet etc., ale to jest zwyczajnie słabo i sztampowo nakręcone, wygląda momentami na półamatorską robotę.
I ta stopklatka z powolnym wyciemnieniem na końcu, no poezja.
No ale tak, "epicka" muza z jakiegoś jamendo, husaria ze skrzydełkami, "dynamiczne ujęcia" i już większość robi z zachwytu ;-)
o ile nie całkiem amatorska
Fuck logic.
Komentarz usunięty przez moderatora