Jak Carrefour oszukuje klientów - nowa metoda.
Już nie wystarczy zaniżona waga, czy cena jednostkowa, teraz coś nowego. To nie jest pomyłka, cena wisiała kilka dni pomimo interwencji u obsługi. Carrefour Reduta Warszawa.
waldekj z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 94
Już nie wystarczy zaniżona waga, czy cena jednostkowa, teraz coś nowego. To nie jest pomyłka, cena wisiała kilka dni pomimo interwencji u obsługi. Carrefour Reduta Warszawa.
waldekj z
Komentarze (94)
najlepsze
Teraz już wiem dlaczego maja takie hasło reklamowe...mamy lżejszy portfel :)
Tak, tylko nie wydaj na głupoty:)
To wyobraź sobie jak wyglądałoby kasowanie gdyby klient był przygotowany:
-czy może mi pani sprawdzić, ile to kosztuje? /a na sklepie się nie dało?/
-a ja nie wiedziałam... /podobnie jak wyżej/
-nie mam drobnych... /po 20 klientach z bochenkiem chleba płacących 100 nawet 500zł w drobnych nie wystarczy na wydawanie reszty/
-to ja szybko wymienię... /trzeba było się szybciej decydować/
-gdzie ja te okulary... /bez komentarza/
-Grażynaaaa, jaki jest kod na
Ludzie widać, że nie kumacie.
Ten ser z tą nalepką przychodzi od producenta. Gdy cena się zmienia powinno się go prze metkować metką wagową (które sklep posiada). Widocznie tego jakiś pracownik nie dopilnował.
Każdy krzyczy wtedy, że to oszustwo i złodziejstwo!
A my to co świętoszki ?? Wystarczy zobaczyć ile w ciągu dnia z neta nakradniemy!!
Dopiero przy kasie zorientowałem się, że jest na nim cena 17 zł i waży rzekomo 1 kg.
Jak bym nie zauważył, to troche bym przepłacił.
Takie jest życie, wszystkim trzeba patrzyć na ręce na każdym kroku. Chwila nieuwagi i zaraz ktoś cie oszuka. Nawet na serze.
* czytniki są w wielu marketach nieoznakowane i trudno je znaleźć oraz często nie działają lub "wieszają się"
* często brakuje cen niektórych towarów (porównując cyfry pod kodem kreskowym nie ma takiej ceny na półce)
* zdarza się, że towar, którego nazwa jest umieszczona na cenie na półce ma
- Brak informacji "ile kosztuje 1kg lub 1 litr"
- cena 1 torebki (która nie jest tak naprawdę ekologiczna) jest zawyżona kilka razy
- nie przyjmują zwrotów świetlówek pomimo że je sprzedają
- koszyki brudne jak ..... (bardzo )
Proponuje zrobić jakiegoś Flashmoba i jeszcze zaprosić jakieś media >:)
Może wtedy zmienią nastawienie.
stół uj##any farbą u Durczoka :P
A te torby ekologiczne to jest śmiech na sali - każą mi za nią płacić jak za zboże, a drukują mi 5 paragonów. Po ch$$?!
za to w gdansku w sklepie "student" na ulicy "do studzienki" tna w hu.. na wszystkim
Ostatnio w tych marketach pojawiły się kosze zatytułowane "Tania Książka". Leżą tam różne nieciekawe arcydzieła literatury po przecenach z 25zł na 6-14zł. Przekopując się przez stos tej makulatury udało mi się w końcu trafić na coś ciekawego. Cena - 6zł. Podszedłem do czytnika, rzeczywiście 6zł - biorę.
Przy kasie okazuje się, że kasjer wbija laserem po kodzie kreskowym - 25zł.
O co
Wczoraj wszystkim skoczyło IQ, bo oglądnęli animację z Freemanem, dzisiaj sinusoida jest już w najniższym punkcie dolnej połówki.
"Firma Tesco została założona przez kupca żydowskiego pochodzenia, syna polskiego emigrant ,Jacka Cohena"
Tobie chyba smakowały te galaretki :D