Widze że tu dużo zapalonych rowerzystów. Mam do Was wszystkich pytanie. Ostatnio śmigajac po mieście(samochodem) mijałem rowerzyste,którego widziałem juz z daleka i starsznie przykówal uwagę,przez patent oświetlenia jakie miał. Mianowicie świeciły mu koła w rowerze,ALE nie wewnatrz-szprychy, Tylko na zewnatrz, tak jak by na obonie miał takie 5cm świecące pasy, pas przerwy i znowu. I tak całe koło,z przodu i z tyłu. Nie była skierowana na niego żadna wiazka światła,nie ma szans
@guma888: Znaczy po pierwsze są opony z wszytymi paskami refleksyjnymi (np. marki Schwalbe) i wcale nie ma potrzeby by na to leciało jakieś mocne światło, by się błyszczało.
Tacy debile to największa plaga polskich dróg. Wie to każdy kierowca, który jeździ nocami dalej niż na dworzec w swoim mieście. Powinien być całkowity zakaz poruszania się rowerem po drogach krajowych i miejskich pod karą pozbawienia wolności od lat 10.
@KtosKtoSamNieWiesz: Racja. Tylko ze ogolnie ten sam rozsadek jest konieczny poza terenem zabudowanym - czesto nawet jest to tam wazniejsze bo oslepienie sie dwoch samochodow jadacych z naprzeciwka w pelnej ciemnosci waska droga 100km/h moze byc grozniejsze niz w rozswietlonym terenie zabudowanym przy predkosci < 50km/h. Konkluzja jest moim zdaniem taka ze rozsadek jest rownie potrzebny i tu i tu, natomiast same przepisy nie roznicuja za bardzo ani jednej ani drugiej
Komentarze (110)
najlepsze
Ew. mogło to być Nori Lights:
http://norilights.com/