Dziecko z sierocińca bez opieki w szpitalu - nie odpuszczajmy!
Zosia z sierocińca trafiła do szpitala, gdzie nikt się nią nie zajął. Półtoraroczne dziecko leżało skrajnie zaniedbane we własnych odchodach, a jego losem przejęły się matki innych dzieci. Pielęgniarki nie zapewniły nawet podstawowej opieki. Ukarać winnych zaniedbań!
Majkel1980 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 109
- Odpowiedz
Komentarze (109)
najlepsze
@icat: W związku z czym olewają pacjentów? Przecież przykład dziecka z artykułu nie wziął się z powietrza.
Odnośnie jedzenia dla rodziców chodziło mi o coś innego. Rodzice wyręczają pielęgniarki w opiece nad dziećmi (i dobrze), a w zamian za to... muszą płacić za swój pobyt w szpitalu. Za sam pobyt, nie za jakieś jedzenie czy coś. Za samą możliwość bycia w szpitalu
Tak, ale za to nie pracują codziennie.
A nie są?
No tak, to dziecko się darło, to za karę zostawiły same i obsrane w łóżeczku...
A zaraz jeszcze będą strajkować, że za mało kasy i za dużo obowiązków....
Szacunek dla ludzi którzy się zainteresowali.