My, dzieci transformacji
"Dobiegamy trzydziestki. Jesteśmy zarazem nowi i starzy. Zbudowani pół na pół – z wolnorynkowych marzeń i socjalistycznych kompleksów. My, ostatni spadkobiercy PRL" Niesamowity tekst. Zupełnie jakby mi ktoś wyjął wszystkie bebechy i dokładnie, z niesamowitą przenikliwością, opisał. Aż sobie wydrukowałem, żeby mi nie przepadł.
- #
- #
- #
- 77
Komentarze (77)
najlepsze
Co robisz?
A bo mam taką chorobę - wytlumaczyl się.
Gdy teraz sobie porównam to do mlodzieży to jakoś już żadne z nas "madafaki" :D
Moi rodzice stawiali opór socjalizmowi, moje dzieci pewnie też tak będą robić, bo ja nie umiałem dobrze wybierać.
Witaj j**any Traktacie Lizboński. Chomąto sam sobie zakładam. q!##. Na kogo ja zagłosowałem :/ Prezydent, reprezentant narodu ... chyba nie polskiego ... A już na pewno nie demokratycznego.
http://dwagrosze.blogspot.com/2009/10/suwerennosc-narodowa-termin.html
Swoją drogą, czy jako obywatel (już nie) suwerennego Państwa mogę podać Prezydenta RP do Trybunału Konstytucyjnego o łamanie moich praw konstytucyjnych ?
wołanie na puszczy.
Odrobina wspomnień z tamtych lat:
http://kultowa.korbatz.com/