Witajcie.
Z ciekawości przeglądałem sobie oferty na allegro z motocyklami i przypadkiem natknąłem się na to Kawasaki Z750.
Wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że był to POWYPADKOWY motocykl mojego kolegi. Opisany jest jako bezwypadek co jest kłamstwem.
ZAZNACZAM, że sprzedawca faktycznie może nie wiedzieć o przeszłości Kawasaki, dlatego nie opisuję jego osoby jako oszusta tylko MOTOCYKL, na który trzeba uważać.
Dla niedowiarków smaczki, na które trzeba zwrócić uwagę:
- akcesoryjne siedzenia
- wydechy LASER
- Z750.NET na wahaczu
- manetki
- rejestracja POS 43M9
Motocykl był z Ostrowa Wlkp, wystawiany jest obecnie w Słupcy.
kolega ten motocykl pewnie sprzedał z myślą na pewno gość go kupi i odda na złom?, czy kupi i rozkręci na cześć?,
A może #!$%@? jednak, że ktoś kupi i zrobi i wróci ten motocykl z powrotem na rynek?, z tego co widzę strasznego dzwona nie dostał, przód też wygląda na prosty, wiec o co hallo?
Skoro jest taki prawilny czemu sam go nie sprzedał
@publiczny2010: Niszczenie dokumentów jest karalne więzieniem wiesz o tym? Aha czyli ukrywanie przeszłości motocykla jest spoko nie?
Akurat nikomu nie zależy na tym, że motocykl jest sprzedawany drożej, bo odszkodowanie zrównoważyło i nie tylko ;) Chodzi o sam fakt UKRYWANIA przeszlosci. Serio nie widzisz problemu w ukrywaniu tego, ze motocykl byl naprawiany po dzwonie? Nikt tu nie mowi o tym, ze nie powinen jezdzic po drogach, jest to tylko zwrocenie uwagi
@publiczny2010: Kolega sprzedając pewnie wiedział, że motocykl naprawią, ale nie wiedział, że ktoś później ten motocykl będzie próbował sprzedać jako bezwypadkowy, nie wspominając o naprawie. O to tylko chodzi.
nie wiem co miales na celu wrzucając tu swoje wypociny, po pierwsze:duzo osob robi tak ze kupuje lekko uszkodzone motory/auta doprowadza je(w różny sposób mniej lub bardziej profesjonalnie) do porządku i odsprzedaje z zyskiem,tak sie ksztaltuje rynek wtórny po drugie motor to nie auto ze powypadkowe nie jest juz tak bezpieczne jak przedtem,bo motor w ogole nie uchodzi za bezpieczna rzecz po trzecie widac po zdjeciach ze autor napraw raczej przylozyl sie
@Bose: Kolego! Po pierwsze - co z tego, że wiele osób uprawia taki proceder? To dalej jest zwyczajne oszustwo. Chodzi o to, że skoro motocykl miał WYPADEK, a sprzedawca oznajmia w ogłoszeniu, że jest BEZWYPADKOWY to krótko mówiąc robi kupującego w konia. Po drugie - MOTOCYKL (nie motor) jest jeszcze bardziej "wrażliwym" pojazdem na ewentualne uszkodzenia. Właśnie przez to, że jest (teoretycznie) bardziej niebezpieczny, w przypadku naruszenia jego oryginalnej konstrukcji jazda
zaraz zaraz, czyli jest to POWYPADKOWY motocykl TWOJEGO KOLEGI, o ktorego przeszłości obecny sprzedajacy moze nie wiedziec, CZYLI - twoj kolega sprzedal #!$%@? powypadkowy motocykl, i wtedy to było ok, siedziałeś cicho, ale jak teraz kto inny chce go sprzedać to już możesz nam uchylić rąbka tajemnicy ??
@WyczesanyCzesiek: A czy ja napisalem, ze to ten sam GOSC co odkupil motocykl od mojego znajomego? NIE. Opisalem tylko motocykl, nie kolesia. CO WYRAZNIE ZAZNACZYLEM, bo nie mam pojecia czy to ten sam facet. Wy zaczeliscie wieszac psy na gosciu, ja wieszam psy na motocyklu po szpuncie.
Komentarze (141)
najlepsze
kolega ten motocykl pewnie sprzedał z myślą na pewno gość go kupi i odda na złom?, czy kupi i rozkręci na cześć?,
A może #!$%@? jednak, że ktoś kupi i zrobi i wróci ten motocykl z powrotem na rynek?, z tego co widzę strasznego dzwona nie dostał, przód też wygląda na prosty, wiec o co hallo?
Skoro jest taki prawilny czemu sam go nie sprzedał
Aha czyli ukrywanie przeszłości motocykla jest spoko nie?
Akurat nikomu nie zależy na tym, że motocykl jest sprzedawany drożej, bo odszkodowanie zrównoważyło i nie tylko ;) Chodzi o sam fakt UKRYWANIA przeszlosci. Serio nie widzisz problemu w ukrywaniu tego, ze motocykl byl naprawiany po dzwonie? Nikt tu nie mowi o tym, ze nie powinen jezdzic po drogach, jest to tylko zwrocenie uwagi
https://ssl.olx.pl/oferta/kawasaki-z750-CID5-ID7ETyH.html?action=show
po pierwsze:duzo osob robi tak ze kupuje lekko uszkodzone motory/auta doprowadza je(w różny sposób mniej lub bardziej profesjonalnie) do porządku i odsprzedaje z zyskiem,tak sie ksztaltuje rynek wtórny
po drugie motor to nie auto ze powypadkowe nie jest juz tak bezpieczne jak przedtem,bo motor w ogole nie uchodzi za bezpieczna rzecz
po trzecie widac po zdjeciach ze autor napraw raczej przylozyl sie
Kolego!
Po pierwsze - co z tego, że wiele osób uprawia taki proceder? To dalej jest zwyczajne oszustwo. Chodzi o to, że skoro motocykl miał WYPADEK, a sprzedawca oznajmia w ogłoszeniu, że jest BEZWYPADKOWY to krótko mówiąc robi kupującego w konia.
Po drugie - MOTOCYKL (nie motor) jest jeszcze bardziej "wrażliwym" pojazdem na ewentualne uszkodzenia. Właśnie przez to, że jest (teoretycznie) bardziej niebezpieczny, w przypadku naruszenia jego oryginalnej konstrukcji jazda
https://ssl.olx.pl/oferta/kawasaki-z750-CID5-ID7ETyH.html?action=show