Imprezy i alkohol wykluczyły nas z mundialu
Nie jedziemy na mundial do RPA, bo piłkarze zmamiast trenować woleli się bawić. Wszystko wskazuje na to, że na zgrupowaniach biało-czerwonych suto zakrapiane imprezy to chleb powszedni. Dyrektor piłkarskiej reprezentacji Polski Jan de Zeeuw ujawnia kulisy tego, co się działo w kadrze.
icoztego z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 48
Komentarze (48)
najlepsze
Polska piłka powinna zostać mocno przemeblowana, ale pewnie znowu "Przeminie to z wiatrem" i będzie, jak
Mam wrażenie, że wielki Leo ma już zaklepaną ciepłą posadkę w Feynoordzie i nie
Panie Leo, czemu powoływał Pan Kokoszkę jak siedział na ławie w Wiśle, a po transferze do Włoch, gdy zaczął grać, to już powołań nie dostał? Chodziło o prowizję z transferu? Ja nic nie widziałem, ale tak słyszałem.
Panie Leo, dlaczego w kadrze jest Łobodziński, a nie będący w super formie Peszko i wprowadzający swój
k#!#A MAĆ
"Nie tylko tej jednej, słyszałem, że poprawili także w Mariborze przed samym meczem ze Słowenią. Powtarzam - tak słyszałem."
Zawiedzeni trenerzy chcą teraz winę na kogoś zrzucić.
A ja słyszałem, że de Zeeuw zabawiał się z prostytutkami. Przed każdym meczem po 3 razy. A po meczu - 4. Beenhakker robił wtedy zdjęcia.
Jedyne z czym się zgadzam to z tym, że tę klikę z
Ale zauwazcie ze tutaj jest to napisane na zasadzie gdzieś słyszałem, moze cos widzialem ale tak naprawdę to nic konkretnego, i zadne nazwisko nie pada. Dodatkowo na sile stara sie pokazac ze to tylko Holender chcial awansu, a wszyscy byli przeciwko. Skoro taka sytuacja byla, wystarczylo zlapac
Kogo obchodzi piłka nożna?