TIFU by reading my wife's text messages. She's cheating on me

Dwa dni temu, po ośmiu latach małżeństwa użytkownik reddita dowiaduje się przypadkiem, że żona go zdradza. Zapis jego działań, obserwacji detektywa, wiadomości od bratowej. Smutne ale czyta się lepiej niż nie jeden kryminał. W powiązanych druga część.

[S.....r]

TIFU = Today I Fucked Up ang. Dzisiaj spsułem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Banri]

No jestem ciekaw czy to prawda czy zmyślona historia, ale zdaje mi się że to wszystko jest zbyt podkoloryzowane.

Btw. Taki detektyw to jednak łatwo nie ma, tyle czasu przesiedzieć w aucie, ani tu zjeść jak człowiek, ani się załatwić. Przydał by mu się co najmniej jeden pomocnik i sprzęt do podsłuchu na odległość.

[last_of_us]

@Banri: nie koniecznie colego. kiedys pozyczylem tel "cumplowi". jakas awaryjna sytuacja. potem oddal. zgadnij co bylo w skrzynce nadanych sms....

tak bylo tam serduszko,

zgadnij komu je wyslal ?

tak, mojej babie, wstretnej

[blgns]

Przynajmniej ma dobry sposob na poradzenie sobie z emocjami na bierzaco. Swoja droga ciekaw jestem czy napisze pozniej jak tlumaczyla sie jego byla zona :D

[S.....r]

@blgns: Szkoda mi było jego brata, on wygadał się przed internetami, dostał masę PM ze wsparciem, sporo porad a brat ma tylko jego.