Bóg się rodzi w mózgu. NAUKA I PSYCHOLOGIA
Jako neurobiolog nie mogę stwierdzić, czy Bóg istnieje. Ale badanie religii w mózgu jest fascynujące â mówi prof. Jerzy Vetulani.
Rastuff z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 175
Jako neurobiolog nie mogę stwierdzić, czy Bóg istnieje. Ale badanie religii w mózgu jest fascynujące â mówi prof. Jerzy Vetulani.
Rastuff z
Komentarze (175)
najlepsze
Substancja psychoaktywna - Ayahuasca ma działanie pobudzające w mózgu ośrodek odpowiedzialny za szeroko rozumianą "duchowość".
Wywołuje silne uczucia związane z religią, duchami, bóstwami.
Po spożyciu pacjent odczuwa obecność wyższej istoty, ducha lasu, buddy, bozi, latającego potwora spaghetti - zależnie w jaką wiarę wieży.
Najwidoczniej w ewolucji potrzebna była nam wiara w jakieś wszechmocne siły opiekujące się nami.
#bylonaglownejaledawno
Komentarz usunięty przez moderatora
Aha, jeszcze jedno - bardzo spodobało mi się spostrzeżenie, że najważniejsze w świętach (zwłaszcza Bożego Narodzenia) jest jedzenie. To ma głęboki sens, zwłaszcza wiedząc, że święta (sposób obchodzenia ich) pochodzi z dużo starszych od chrześcijańskich tradycji.
Podzielę się też jednym przemyśleniem w tym temacie. Kiedyś (nawet nie tak dawno bo "za komuny") ludzie mieli bardzo mało urozmaicone jedzenie. Żywności, zwłaszcza dobrej - brakowało. Brakowało też i brakuje wolnego czasu, ale
...podstawowe.
Wg mnie przyczyna wielkiego wybuchu i formowania gwiazd jest podobna do przyczyny osobniczego życia i świadomości. Coś chciało, żeby powstały galaktyki, tak samo, jak człowiek chce po prostu zrobić to czy tamto. Chcenie jest cechą wspólną. Podstawowy akt kreacji. Nie rozumiem dlaczego. Nie jest to konieczne. Wszechświat nie musi wiedzieć, po co powstaje czy przekształca się.
A po co śmierć? To akurat jest najprostsze ze wszystkiego. Śmierć jest warunkiem
Tak czy siak wszyscy