Pojechaliśmy na licytację komorniczą
Pojawiło się ogłoszenie: Urząd Skarbowy w mieście na L ogłasza licytację na składnik majątku ruchomego pani K., który został zajęty w drodze egzekucji komorniczej. Składnikiem tym był VW Garbus z 1967 r. Cenę wywoławczą oceniono na 525 zł, a wartość oszacowania na 700 zł.
j.....i z- #
- #
- #
- #
- 105
Komentarze (105)
najlepsze
1. przypadek:
Licytacja do 5000, płace 5000.
Koszt: 5000
Komornik: 500
2. przypadek:
Licytacja do 5000, płace 2000 (bo nikt nie patrzy) a komornikowi pod stołem jeszcze 1000.
Koszt: 3000
Komornik: 1200
Profit?
-zużyty kondom 30$
-papierek po cukierku 20$
-połamane krzesło ogrodowe 100$
-niedopita cola w puszce 50$
Może nie zarobiłem ale przynajmniej zwróci się koszt schowka.
Zawsze te same twarze albo z agencji nieruchomości, albo handlarzy remontujących i sprzedających na własną rękę.
3 razy na 10 licytacji zaproponowano mi wycofanie się z licytacji za gratyfikację pieniężną wynoszącą od 3 000 do 5 000 zł.
36°19'43.6"N 28°12'11.5"E
Komentarz usunięty przez moderatora