Pasażerowie komunikacji nie wytrzymują z tymi, którzy rozmawiają przez telefon
Jak bardzo to denerwuje, wie każdy, kto choć raz w autobusie czy tramwaju stał się mimowolnym świadkiem prywatnej rozmowy przez telefon. Prywatnej - ale głośnej. Ci, co rozmawiają, tłumaczą, że przez brak czasu trzeba załatwiać sprawy w podróży.
Veedopl z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 232
Komentarze (232)
najlepsze
Aż musiałem przejść choć parę metrów od niego, bo myślałem, że się zrzygam.
- co teraz robisz paluszkiem?.... tak.... acha acha.... tak...... eche...
Ludzi wpienia bo nie wiedzą co jest grane
Zakazanie rozmów przez telefon na pewno nie zwiększy popularności komunikacji miejskiej bo w prywatnym aucie można dzwonić i rozmawiać do woli.