Potrzebujesz więcej dowodów na to że przemysł muzyczny to ściema? Oto one. [ENG]
"Śpiewać każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej". Artykuł o tym jak "muzycy" robią słuchaczy w bambuko.
madstorm z- #
- #
- #
- #
- #
- 256
"Śpiewać każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej". Artykuł o tym jak "muzycy" robią słuchaczy w bambuko.
madstorm z
Komentarze (256)
najlepsze
Podobna sytuacja, gdy Nirvanie puścili z playbacku podkład pod wokal (chyba jeszcze lepiej polecieli w c@@$? ;d)
Żaden z Was nie jest na tyle głupi, żeby wierzyć w historie z np. "Rozmów w toku" czy "Trudnych spraw".
@FollowTheSmoke: Masz mały kontakt z głupimi ludźmi. Powiem tak: zauważalnie duża część społeczeństwa wierzy. Ludzie chcą dowodów na to, że miliony innych polaków ma gorsze podejście do życia, zachowują się irracjonalnie i w ogóle to mają gorzej. ,,Ale ja nie. Mnie te problemy nie dotyczą.''
Nie wspomnę o dużej publiczności wśród
Myślę, że oburzenie słuchaczy może być spowodowane faktem, że taka odpustowa produkcja ukazywana jest, jako superprodukcja sięgająca wyżyn artystycznych - jakieś węże
– Ale to chyba ludzie decydują...
– To dowiedz się jacy ludzie i porozmawiaj z nimi po swojemu.
Czy naprawdę trzeba kogoś przekonywać, że rynek muzyczny to praca specjalistów od wizerunku, układów, znajomości, gdzie talent to jeden z tych mniejszych składników?
Z drugiej strony muzyka jest tylko dodatkiem do życia, a nie jego treścią :)
Dlatego zamiast gotować się jak to nami manipulują lepiej włączyć i posłuchać ulubionego kawałka.
Do kogo kierujesz słowa "łykacie wszystko"?
Na jakiej podstawie? Skąd ta liczba mnoga?
Jak sądzisz - ile mam lat?
Lubisz uogólniać, co? Lubisz się poczuć lepszy od takich zwykłych wykopowiczów?
Źle trafiłeś.
@vartan: Madonna musiała nieźle zagotować gdy to usłyszała :)
Jakby ktoś się chciał pobawić to proszę, oto poradnik krok po kroku (ENG ale bardzo prosty):
https://www.youtube.com/watch?v=kKnxcvNqrCo
Generalnie jest sporo filmików typu ,,zobaczcie, nagram hit w 5 minut, tak jak w mtv, i nawet nie bede umnial spiewac", a rezultatem są wlasnie te sztuczne robotyczne dzwieki jako wielka ,,edycja" i podkłady ktore moze i by byly hitem, ale w 2005.
Nie neguję, że gwiazdeczki często śpiewają słabo lub przeciętnie, że są bardzo mocno wspomagane studyjnie, że stosują autotune i playback. Ale litości, takie nagrania, jak to Britney (czy Mandaryny) absolutnie niczego nie dowodzą i ocenianie po tym jest jawną niesprawiedliwością!
Jeśli ktokolwiek z Was