@ArturoCravatti: Było podobnie, zakręt, rów, dachowanie i nikomu nic się nie stało. A siły działające na samochód nie były małe - zagłówki wyskoczyły z prowadnic, a ja zgubiłem okulary.
@ArturoCravatti: Ciężko mi powiedzieć jakie znaczenie miały zapięte pasy w wypadku, w którym uczestniczyłam (jako pasażer). Pewnie duże bo wszyscy wyszli z niego tylko poobijani, ale zgodzę się z tym, że czas zwalnia. Do tej pory pamiętam ten jakby zwolniony obraz zbliżającego się drzewa. Obrazów z życia też nie pamiętam. Raczej człowiek do ostatniej chwili nie wierzy, że coś mu się stanie poważnego.
Komentarze (151)
najlepsze
źródło
źródło: comment_UlBm1acdGyVvQOe8jCMyhOZkDcJ9iAVz.jpg
Pobierzźródło: comment_t6rTX69NguwuB6FRvCFIhOXTFd53ICvJ.jpg
PobierzOpisujcie jak Wam uratowały!
Ja zacznę:
Z
I believe i can fly