Pieszy powinien sygnalizować zamiar przejścia przez pasy - mówi biegły
Rozmowa z Dariuszem Kałwą, rzeczoznawcą z zakresu techniki samochodowej i ruchu drogowego o pomysłach posłów w sprawie pieszych.
regiomoto z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 189
Rozmowa z Dariuszem Kałwą, rzeczoznawcą z zakresu techniki samochodowej i ruchu drogowego o pomysłach posłów w sprawie pieszych.
regiomoto z
Komentarze (189)
najlepsze
Zastanawiam się, gdzie u tych ludzi instynkt samozachowawczy?
Do tego dałbym starym babom zakaz stawania sobie bezpośrednio przy przejściu i rozpoczynania ze sobą długich dysput - niech to robią w odległości minimum 5 metrów od pasów.
Mieszkam w centrum miasta, ale na niszowej, brukowej uliczce z ograniczeniem do 40 i żadnym przejściem dla pieszych w promieniu 300 m.
Regularnie 2-3 razy w tygodniu kierowcy, którzy zapieprzaja tu ponad 60km/h trabia na mnie jak nie zdążę zejść z jezdni w takim tempie by im uciec... Co ciekawe, większość tych ludzi to kobiety...
@niebrat: dlatego wtedy zwykle migamy ;) Sam jako pieszy często nie jestem pewny zamiarów kierowców. Mignięcie światłami to zrozumiały znak, że można przechodzić.
Nie pamiętam przypadku kiedy by ktoś stał przy pasach i nie przeszedł jak się zatrzymałem. Pitolenie bzdur.
I co takiego się stanie jak raz na 100 zatrzymań (strzelam, ale myślę, że prawdziwa statystyka nie będzie znacząco odbiegać od tej liczby) przed pasami raz okaże się niepotrzebny bo akurat ktoś
@arcx: Ja miałem takich przypadków wiele. Czasem nawet trąbiłem a pieszy(a) machał zirytowany, bo nie planował przechodzić.