Można by dać jeszcze łyżeczkę syropu z pędów sosny - wspomaga funkcjonowanie dróg oddechowych, efekt również odczuwalny niemalże momentalnie, coś jak po cukierkach Halls :D
Kucowa solidarność niepotrzebna, wykop za garść praktycznych info :)
Ja pewnie dopuszczam się jakiegoś strasznego barbarzyństwa i profanacji, ale po prostu najpierw parzę 3/5 - 2/3 naczynia (trzymając herbatę nieco dłużej, czyli np ekspresową 5 minut), po czym do pełna dolewam wody o temp pokojowej. W rezultacie otrzymuję ciepły napój, który od razu można pić i miodzić. ( ͡°͜ʖ͡°)
Zawsze mam beke oglądając go. Niesamowicie pozytywny koleś i gdyby nawet mówił o kopulowaniu z psem podczas oddawania fekalii tego zwierzaka to i tak słuchałbym go z przyjemnością.
Niemniej się przyczepię bo woda utleniona nie ma żadnych właściwości odkażających i mógł też wspomnieć w jakiej temperaturze miód traci swoje wartości zdrowotne (>40° chociaż w internecie chodzą różne głosy na ten temat, więc nie wiadomo jak z tym do końca jest).
@le1t00: Bez przesady - kilka procent miodu straci swe wlasciwosci, ale nie 100% (ponadto sam napar stygnie wiec utrata wlasciwosci miodu nie jest liniowa w czasie).
Komentarze (56)
najlepsze
Ale w sumie przy kebsie z ostrym sosem gil sie w sekunde zbier
@olito: Hahah... Poprawiłeś mi humor ;-)
@magda_em:
źródło: comment_532MUq7J385ZAStWoG4cTzM8DbABfWMj.jpg
PobierzCo ciekawe - mimo że nie lubię połowy składników, miksturę tą wypiłem ze smakiem.
Jesienne smarkonosy juz nie straszne ;-)
Kucowa solidarność niepotrzebna, wykop za garść praktycznych info :)
Niemniej się przyczepię bo woda utleniona nie ma żadnych właściwości odkażających i mógł też wspomnieć w jakiej temperaturze miód traci swoje wartości zdrowotne (>40° chociaż w internecie chodzą różne głosy na ten temat, więc nie wiadomo jak z tym do końca jest).
70 stopni to jak dla mnie idealna temperatura herbaty, i jak dość szybko pijemy to większość dobrych właściwości miodu zostanie