Wbrew policji wytropiła cmentarne hieny. Okazało się, że to ochroniarze...
Mieszkanka Gliwic zawiadomiła policję, że ktoś okrada groby na cmentarzu komunalnym. - Zbyli mnie, mówiąc, że zajmą się tym dopiero, jak zdobędę dowody - twierdzi kobieta. Kupiła więc miniaturową kamerę i nagrała sprawców. To ochroniarze nekropolii
n.....2 z- #
- #
- #
- 50
Komentarze (50)
najlepsze
Artykuł otwarty
Sprawa dotyczy Cmentarza Centralnego w Gliwicach przy ulicy Kozielskiej, największej nekropolii w mieście. Pani Anna każdego dnia przychodzi tam na grób 19-letniego syna. Chłopak zginął w zeszłym roku. Pierwsza wersja śledczych mówiła, że popełnił
12 listopada kobieta ponownie poszła na policję i przekazała zarejestrowane na cmentarzu nagrania. Złożyła też skargę na funkcjonariuszy, którzy lekceważyli jej wcześniejsze zawiadomienia o kradzieżach.
- Ustaliliśmy już tożsamość jednego z bohaterów nagrań. To faktycznie pracownik ochrony, który został przez nas przesłuchany i przygotowujemy dla niego zarzuty - mówi nadkomisarz Marek Słomski, rzecznik prasowy komendy miejskiej w Gliwicach. Dodaje, że kryminalni ciągle analizują filmy
@JezelyPanPozwoly: Jak już je zdobędziesz i przyniesiesz to oni nie muszą się nawet ruszać zza biurka.
Mogli powiedzieć że przestępstwo musi zgłosić okradziony ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jakby to była jakaś wariatka, co wszędzie widzi kryminalistów?
Jak ktoś powie, że go swędzą jaja, też nie powiesz od razu, że to rak i trzeba wyciąć.
@prosiaczek: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mają zasrany obowiązek przyjąć zgłoszenie i je zweryfikować. Straż pożarna też ma wychodzić z założenia że dzwoniący z informacją o pożarze czy bombie urządza sobie żarty albo jest niespełna rozumu i wszędzie widzi pożar, klęskę żywiołową czy podejrzane torby?
Nie, bo to ich praca do #!$%@?; służba, nie drużba. A jak się nie podoba, to wyp$#%$%#ać dyscyplinarnie zza biurka.
To miejsce jest dla mnie święte, tzn poświęcone właśnie synkowi, któremu nie dane było żyć dłużej niż 24,5 godziny.
Dałbym każde pieniądze żeby żył i