Ten rysunek nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością. Człowiek ma kąt widzenia blisko 180 stopni, a nie jakieś 60 jak pokazano na rysunku, więc przez boczną szybę widzimy sporo dłuższy odcinek do tyłu. Poza tym trudno nie zauważyć zbliżającego się pojazdu. Wg mnie szansa na kolizję z powodu "martwego punktu" jest taka sama jak na uczciwe wybory w tym kraju.
Jeśli chcemy jeździć bezpiecznie i pozbyć się martwego punktu w naszym otoczeniu
Nie wiem czy też tak ale ja nie mam konkretnej pozycji za kółkiem- zaczynam wyprostowany bo tak mi wygodnie a potem w miarę zmęczenia zsuwam się z fotela. I wuj bombki strzelał z ustawieniem lusterek :c
@artur-kaminski-180: Dokładnie o to mi chodziło, też takim autem jeżdżę. Co do wyjeżdżania z podporządkowanych pod kątem, to jak na początku prawie się podłożyłem, to szybko nauczyłem się podjeżdżać do skrzyżowania pod kątem prostym. :-)
od początku ustawiam lusterka boczne tak, że by zobaczyć w nich bok auta, muszę się konkretnie wychylić w którąś stronę (tylko parking). Każdego, którego auto mam okazję prowadzić informuję o tym, że tak jest lepiej, jedynie ojciec nie daje się przekonać, ma Peugeot Partner 2005 z wielkimi lusterkami a połowę pokrywa bok auta...
@sierzchula: No to ja jestem wzrostu Twojego ojca, czyli to kwestia modelu auta.Mo jednak ten skrawek karoserii w lusterku nie przeszkadza, a martwego pola u mnie i tak nie ma - jeśli jakieś auto zaczyna mnie wyprzedzać, to zanim stracę je z pola widzenia jednego lusterka, to mam je w polu drugiego. Dodatkowo lusterko po lewej ma u mnie fragment "szerokokątny" i zanim stracę obiekt z pola widzenia lusterka, to już
Ogólnie optymalne rozwiązanie to faktycznie ustawienie bocznych lusterek tak, żeby nie widzieć własnej karoserii - widzieć dopiero po lekkim odchyleniu się w bok. Dla mnie to działa. Z ciekawości sprawdzę zgonie z instrukcją, przytulę się do szyby i wyjadę lustrami na zewnątrz jeszcze bardziej ale jakoś nie wierzę w "aż tak szeroko".
kiedyś wymyśliłem jak w łatwy i dizajnerski sposób zaprojektować urządzenie, które by ostrzegało kiedy jakieś auto znajduje się w naszym martwym punkcie, byłoby wmontowane w lusterku, ogólnie strzał w dziesiątkę taka idea. Dzwonie do BMW Polska podjarali się i kazali napisać ten pomysł do siedziby w Niemczech.
Komentarze (164)
najlepsze
I wiecie co?