Super, przyda się. Ostatnio przed wszystkimi świętymi, na trasie największy ruch, a mi się elektryczne lusterko zepsuło, lusterko tak bardzo rozj$$#ne, martwy punkt taki wielki. Szyja się napracowała ( ͡°͜ʖ͡°)
najlepiej za pomocą dodatkowego lusterka takie ustawianie jest za bardzo precyzyjne, żeby zadziałało i w nie wszystkich modelach może być skuteczne. Poza tym dobrze jest widzieć w bocznych czy ktoś się nie czai do zmiany pasa tutaj ewidentnie zostajemy pozbawieni tej opcji chyba, że ktoś kto chce zmienić pas siedzi nam na zderzaku. W tylnym można nie zobaczyć migacza.
@maxdebesciak: Dla kierowcy z kilkuletnim stażem na autach bez fajerwerków, taki system działa jak zapasowy spadochron, w razie gdyby naprawdę umknęło mu coś w lusterku. Natomiast dla zielonek motoryzacyjnych posiadanie od początku auta z wszystkimi systemami a potem przeniesienie się do auta standardowego może skończyć się tragicznie.
Następnie przechylamy głowę mocno w lewo, niemal do szyby (lub analogicznie do środka samochodu) i ustawiamy boczne lusterko tak by widzieć w nim mały skrawek naszej karoserii.
@Gezino: wszystko sie zgadza- jak sie przysuniesz do szyby to zmniejszasz kat pod jakim patrzysz w lusterko wiec ii pole widzenia bedzie inne niz to na rysunku(siedzac prosto) ;)
Martwy punkt to oznacza z ziemi. U nas na siłce jak wyciskamy ciężar z martwego punktu to mówimy na to martwy ciąg. Nie wiem więc o co chodzi w tym artykule. Ktoś podnosi ten samochód?
@ethics: coś słabo ci idzie na siłce że jeszcze samochodów nie podnosisz :/ . Tak w drugim miesiącu już powinieneś to ogarnąć, bardzo ułatwia np. tankowanie jak źle podjedziesz, jak na filmie poniżej
Komentarze (164)
najlepsze
Rozwiązaniem może być: http://allegro.pl/lusterko-dodatkowe-lusterka-nauka-jazdy-zewnetrzne-i4785948945.html
lub lusterko łamane, które jest w niektórych modelach.
no i pod blokiem dajesz szacun na dzielni na 200%
@maxdebesciak: Dla kierowcy z kilkuletnim stażem na autach bez fajerwerków, taki system działa jak zapasowy spadochron, w razie gdyby naprawdę umknęło mu coś w lusterku. Natomiast dla zielonek motoryzacyjnych posiadanie od początku auta z wszystkimi systemami a potem przeniesienie się do auta standardowego może skończyć się tragicznie.
Co za geniusz wpadł na pomysł, żeby lusterka boczne miały przybliżenie?
Przecież gdyby one miały oddalenie, to by martwa strefa była minimalna, albo i w ogóle jej nie było...
(W 1 samochodzie miałem odwrotnie, czyli w środkowym przybliżenie...)
Rysunki jedno a opis drugie.