Małżeństwo wzięło "chwilówkę", straciło dom
![Małżeństwo wzięło "chwilówkę", straciło dom](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_65XwWi2L36CTVgARMDmONByCTUBYYiJO,w300h194.jpg)
Państwo Irena i Bogdan Dołowy potrzebowali 150 tysięcy złotych kredytu, jednak żaden bank nie chciał im udzielić pożyczki. Małżeństwo zdecydowało się skorzystać z oferty firmy udzielającej tzw. chwilówek. I dało się oszukać.
![tomitomitomi](https://wykop.pl/cdn/c3397992/tomitomitomi_cJDimgvK1O,q52.jpg)
- #
- #
- #
- 90
Komentarze (90)
najlepsze
na spontanie, to można kupić batona albo piwo, a nie podpisywać takie umowy.
Odpowiedzialny człowiek nie podpisuje dokumentów których nie jest w stanie zrozumieć.
Albo rżnęli sie jak króliki, albo coś tu jest nie teges.
Zakładając, że oddadzą po roku mają do zwrotu milion siedemset tysięcy, ale rozumiem, że rozłożyli sobie na dłużej!
Czy oni mają rozum i godność człowieka, przecież na chwilówkę to można maks 1,5k wziąć, jak się nie ma znajomych, żeby pożyczyć..
No i taki #emoquit to ja rozumiem, na ten cel mogę rzucić kilka zeta na sznurek albo na stalową linkę.
W sumie to trzeba byc jebnietym albo opetanym zeby takie kredyty podpisywac.
Mają błąd w rozumowaniu.
Ja na przykład jakbym chciał kupić to bym kupił i nie przejmował się gdzie się powiesili poprzedni właściciele.
Przecież jeśli ja zatytutułuję pismo AKT NOTARIALNY to nie stanie się to aktem notarialnym. Szczerze mówiąc albo dowiaduję się czegoś co kompletnie przeczy mojej wizji świata, albo notariusz ich przekręcił razem z parabankiem (niby każdy akt notarialny powinien być przeczytany, a notariusz upewnić się, że obie strony rozumieją o co w nim chodzi), albo rzeczywiście świadomie podpisali umowę której teraz żałują
Ja stawiam stanowczy protest przeciwko manipulacji społeczeństwem przez klikę prawniczą produkując coraz to bardziej skomplikowane i wymyślne umowy. Sądy winny automatycznie takie umowy anulować tak długo aż
A tak poważnie wchodzę na artykuł czytam a tam pisze:
Za te pieniądze sam zrobiłem pokoje dla dzieci
Kur@a 150tyś na remont to chyba żart( ͡° ͜ʖ ͡°)
skoro żaden bank nie chciał im udzielić kredytu więc to o czymś świadczy!
2. Po kiego wała im było 150k?
3. Chiwilówka to z definicji pożyczka na chwilę, brakuje mi 100 zł do końca miesiąca - pożyczam, po wypłacie oddam 110.