@Stefanescu: Trochę Ci się ten sarkazm nie udał. Bo generalnie rzecz ujmując, to BVG Berlin, a tego przewoźnika autobus spłonął, ma tragicznie zapuszczone wozy, i ogólnie gorszy poziom utrzymania, niż np. MZA Warszawa.
Jest to konsekwencja tego, że (kolokwialnie mówiąc) w dupach im się poprzewracało i serwis ma podejście "a po co się męczyć, i tak zaraz przyjdą nowe". Od mechanika pracującego u jednego z niemieckich przewoźników słyszałem, że o ile
@drugclubber: "Im Jahr 2011 hatte es eine Serie von Bränden bei Bussen der BVG gegeben. Mehrfach waren damals beispielsweise Motoren in Brand geraten. Betroffen waren seinerzeit zumeist Fahrzeuge vom Typ Citaro." - W roku 2011 nastąpiła cała seria pożarów busów berlińskiego BVG. Wielokrotnie następowały zapłony np. w obrębie silnika. W tamtym czasie dotyczyło to głównie pojazdów typu Citaro (Mercedes). Dla tych co się wyżywają na polskim kiczu ;-)
@Wyszynkowski: Inwestorzy się już pewnie gotują ze złości, wiele kontraktów może spalić na panewce. Już widzę tę gorącą atmosferę w biurze konstrukcyjnym.
@Kajoj: W autobusach funkcjonuje coś takiego jak piec grzewczy/webasto, komin z takiego pieca jest pod spodem (jakieś pół metra od tylnego zderzaka), jeżeli kierowca cofając (np. na zajezdni) najedzie za głęboko na krawężnik - taki komin wykrzywi/zgniecie się. Z tego komina od webasto może buchać żywy ogień, który wtedy nie ma ujścia poza pojaz.
@qrooel: Hipoteza z natury błędna, bo piec grzewczy zazwyczaj znajduje się tuż koło silnika, w Solarisie konkretnie zaraz za ostatnim rzędem siedzeń. W zasadzie centralnie. Cholernie ciężko byłoby nim o cokolwiek zahaczyć.
Dlaczego te autobusy podpalają się? Olej cieknie i akurat układ wydechowy jest tak niefortunnie ustawiony że się pali? Są wadliwe izolacje termiczne wydechu względem ścian grodziowych? Przecież po tylu praktycznych testach, już dawno powinni mieć odpowiedź na to pytanie...
Nie powinniśmy się z nich nabijać, powinniśmy zapomnieć że są łatwo palne i być dumni że w kapitalistycznych czasach jakie nastały w Polsce są jeszcze u nas nasze rodzime firmy znane w świecie. :)
a moze ktos obeznany przypomni co jest nie tak ze sie zapalaja przeciez producent zdaje sobie sprawe z tych zdarzen wiec ocb? niemiecki silnik sie nie sprawdza czy polska robota jest do kitu, z czegos to musi wynikac przeciez i chyba mozna to skorygowac
Tak na szybko tłumaczenie dla tych co nie znać niemiecki:)
Na autostradzie A100 w pobliżu berlińskiego Hohenzollerndamm zapalił się autobus berlińskiego transportu miejskiego (BVG-Bus). Autostrada w kierunku Tegel została zablokowana na ponad trzy godziny.
Z bliżej nie wyjaśnionych przyczyn we wtorek w nocy na autostradzie A100 na wysokości Berlin-Wilmersdorf zapalił się autobus. Na szczęście nikt nie został w tym zdarzeniu poszkodowany. Jednakże autostrada w kierunku północnym musiała zostać zablokowana na dłuższy czas.
Komentarze (64)
najlepsze
Jest to konsekwencja tego, że (kolokwialnie mówiąc) w dupach im się poprzewracało i serwis ma podejście "a po co się męczyć, i tak zaraz przyjdą nowe". Od mechanika pracującego u jednego z niemieckich przewoźników słyszałem, że o ile
Opowiedziałbym dowcip o Solarisie
Taka moja hipoteza. :P
No i on nie pracuje w czasie jazdy... :)
proste, muszą zmienić nazwę firmy!
Komentarz usunięty przez moderatora
Na autostradzie A100 w pobliżu berlińskiego Hohenzollerndamm zapalił się autobus berlińskiego transportu miejskiego (BVG-Bus). Autostrada w kierunku Tegel została zablokowana na ponad trzy godziny.
Z bliżej nie wyjaśnionych przyczyn we wtorek w nocy na autostradzie A100 na wysokości Berlin-Wilmersdorf zapalił się autobus. Na szczęście nikt nie został w tym zdarzeniu poszkodowany. Jednakże autostrada w kierunku północnym musiała zostać zablokowana na dłuższy czas.