Spacer ulicami Nowego Jorku będąc kobietą nie jest najprostszym zadaniem

Kobieta przez 10 godzin spacerowała ulicami NY a ukryta kamera uwieczniła to zdarzenie.... - bez spoilera -

[h.....s]

Zakop, autorom materiału się we łbach zdrowo p!!%%%#i, jeżeli pozdrowienia i komplementy od przypadkowych ludzi nazywają molestowaniem i próbują je piętnować (zbierając przy okazji pieniądze).

[l.....a]

@hesuss: problem jest taki, że za tymi pozdrowieniami i komentarzami kryje się coś więcej niż zwykła uprzejmość - a mianowicie prymitywna chuć. Każde takie "pozdrowienie" przypomina ci, że jesteś niczym więcej jak obiektem seksualnym, kawałkiem mięsa rzuconym na widok zgrai obślinionych psów. Wyobraź sobie, że stale czujesz na sobie wzrok wygłodniałych facetów, którzy rozbierają cię wzrokiem - fajnie tak?

Wam to trudno zrozumieć, bo mężczyzn na ulicy nikt nie postrzega w

[zwykly_szpadel]

@lucciola: za to facet za krzywe spojrzenie może dostać w ryj, jeśli ma pecha.

[hunteroza]

Kurde co to za street harasement jak faceci rzucaja jej komplementy i zycza milego wieczoru?! W ktora strone zmierza ten swiat? Zaden nawet jej nie dotknal, jak dla mnie bardzo pozytywne zachowania, no moze poza tymi dwoma co sie ciagneli przez kilka minut obok... Dalbym inny tekst na koncu filmu i nabralby innego wydzwieku

[rainkiller]

"Have a nice evening" - straszliwe molestowanie..

[testcba0001]

Gość idzie 5 minut obok niej i dla niej to złe a sama idzie 10h za kimś innym...

#logikarozowychpaskow

[KrzaQ2]

To ma być "harassment"? Kogoś chyba zdrowo poj?!!ło...

[guilmonn]

Nie mogę uwierzyć, jak wiele debili jest wśród komentujących, udających że nie widzą problemu. Jasne, nikt jej nie dotykał, nie groził, nie szarpał ale co chwila ktoś ją słownie zaczepiał we wiadomym celu. To nie tylko męczące i stresujące ale także potencjalnie niebezpieczne, jak np. ten murzyn co się do niej przyczepił na dłużej, zagadywał. 100+ przypadków w ciągu 10h to za mało? A może powinna to wszystko traktować jak komplementy? Jeśli

[guilmonn]

@Ornament: W celu zapoznania?( ͡° ͜ʖ ͡°) Ok, z tym nie będę polemizował, bo niczego sobie nie udowodnimy.

Ad.1: Owszem, mamy wolność słowa. Ci panowie pewnie prawa nie złamali. Dlatego, że prawo nie zabrania być wałęsającym się po ulicy wsiunem podbijającym do każdej laski.

Ad.2: Czy widzisz jakąkolwiek różnicę między nienachalnym nawiązywaniem kontaktu z kobietą a łażeniem za nią jak pies z wywalonym jęzorem i pytanie, czy

[guilmonn]

@Aleksander_Newski: Po prostu jak widać, nie każdemu się to podoba. A to, że coś się zwyczajowo robi, nie oznacza że jest mądre, potrzebne i poprawne.

[kontrowersje]

dziwne, ale mam wrażenie, że ta pani na codzień chodzi w chidżabie

[R.....s]

Chyba ma polskie korzenie bo dla naszych rodaczek to zbrodnia jak się odezwie ktoś do niej na ulicy.

[A.....i]

@Roskosmos: bzdura. Wiekszosc kobiet lubi byc zagadywana na ulicy. Po prostu trzeba umieć sie do nich odezwać.

[b.....g]

O co chodzi w filmiku? O kasę. Na końcu. Wpłaćcie ileśtam pieniędzy.

Dobra, kobiety są zaczepiane na ulicy, ale nie jest to harassment, na takie coś jest inne określenie - catcalling - o co hamerykanie często teraz drą mordę. Dla jednych to normalne, dla jednych nie, a dla trzecich to od razu harassment.

Zachowania podpadające pod "harassment" w tym filmiku to wtedy, kiedy dziewczyna jest śledzona, np. przez tego gościa przez 5

[sidhellfire]

@boing: Nasze „końskie zaloty” to u nich byłby pewnie już gwałt