Generalnie jak to czytałem to przypomiałem sobie o pewnym filmiku który dobrze oddaje moje uczucia odnośnie takich kobiet jak opisane na tym blogu czy żona kolesia z gazeta.pl
Mówi się, że faceci są głupi, naiwni i chcą tylko jednego. A tu proszę. Laski są tak głupie, że mała bania. Później tylko użalają się na forach, że czują się wykorzystane przez murzyna, Rumuna, Egipcjanina itp.
Czy jedyne usprawiedliwianie zdrady to jest szukanie spełnienia u kogoś innego bo partner nie potrafił? Ci egipscy kochankowie są tacy fajni bo są czuli, bo dają się poczuć kobiecie jak bóstwo? A taka laska zapomniała już jak zachowywał się jej mąż polak kiedy dopiero się poznali? Że też był czuły, że traktował ją jak bóstwo? I że dalej to robi?
k##$a niektórym już się w dupie przewraca z nudów widzę. ;/
No gdzież kobieta zawiniła! Toż to ten arabski diabył takij przystojnyj był i ją oczarował! Uroka na nią rzucił! Ona by męża zdradziła? Ona miałaby poszukiwać ukojenia w ramionach innego tylko dlatego, że jest innego koloru skóry i nie potrafi w ząb wypowiedzieć słowa w jej ojczystym języku, a po angielsku kulawi strasznie, co czyni go "egzotykiem"?!
@Jog piszesz, ze zdradza jeden typ kobiety, a potem opisujesz typ faceta. Twoim zdaniem zdradzaja wylacznie ladne i zaradne? Moim zdaniem jest wiele powodow zdrady i wiele typow ludzi, nie nalezy tego tak bardzo upraszczac.
Nie to, że gejem. Czy Ty np. gdy walisz konia przed monitorem (bo strzelam, że kobiety póki co nawet nie tknąłeś) to myślisz o tym co będzie jak mama wejdzie, jaki wstyd czy co? Tak samo człowiek jak ma okazje do fajnego seksu to jej nie przepuszczają. Kiedyś może zrozumiesz :)
(...) może przemyśl czy czegoś jej nie brakło w waszym związku? U mnie tak właśnie było: ja zawsze świadoma swojej wartości przy moim chłodnym, nie potrafiącym rozmawiać (a tym bardziej komplementować) mężu nabawiłam się kompleksów i chyba stąd zauroczenie.
To jest forum Wyborczej, specyficzny typ umysłowości. I nie mówię tego ze złośliwością (no dobra, może trochę). Istnieje coś takiego jak standardowy "czytelnik Wyborczej", "czytelnik Dziennika" czy "czytelnik Rzepy". A Wyborcza jest akurat postępowo-lewicowo-liberalna, z przewagą dwóch pierwszych i liberalizmem w rozumieniu amerykańskim.
To, że ludzie się zdradzali, zdradzają i będą zdradzać to jedno. Niestety w tym temacie się chyba nic nie zmieni. Ale przerażające jest to jak zmienia się akceptacja i rozgrzeszanie zdrady - "bo czegoś brakuje, bo czegoś zabrakło", itd. I najciekawsze jest, że najczęściej ten typ rozumowania występuje w przypadku zdrady dokonanej przez kobietę - u faceta sprawa jest prosta: "facet to kawał ch!!a".
To smutne, że kobiety nie potrafią zapanować nad popędem i rozkładają nogi przed pierwszym lepszym brudasem jakby seks był sensem życia, jakby nie można było siebie szanować tylko pi****ć się jak króliki, bo nic innego w życiu nie można robić. Wiem że to śmieszne dla większości, ale seks rodzi się z miłości dwojga ludzi i ten ich związek dopełnia właśnie miłość fizyczna gdzie oddajesz ciało i duszę ukochanej osobie a nie komuś
Kobiety nie potrafią zapanować nad popędem? Nie ma porządnych kobiet?
Bez przesady, jedna nie świadczy chyba o wszystkich, prawda? A przepraszam, faceci to co? świętoszki? Żaden nigdy nie zdradza, tak? Jesteśmy dokładnie tacy sami. Zdarzają się i kobiety i mężczyźni, którzy okazują się być kur**mi.
Komentarze (196)
najlepsze
W pewnym momencie wychodzi na to, że winny jest tylko on a ona biedna tylko padła ofiarą tej całej sytuacji.
Blog do którego odnosi się ten wpis
Generalnie jak to czytałem to przypomiałem sobie o pewnym filmiku który dobrze oddaje moje uczucia odnośnie takich kobiet jak opisane na tym blogu czy żona kolesia z gazeta.pl
http://www.youtube.com/watch?v=1PPL22cXXRU
Mówi się, że faceci są głupi, naiwni i chcą tylko jednego. A tu proszę. Laski są tak głupie, że mała bania. Później tylko użalają się na forach, że czują się wykorzystane przez murzyna, Rumuna, Egipcjanina itp.
Wykop!
najpiękniejszą kobietą na świecie, matką mojej córki"
Oj nie byłbym taki pewien :)
k##$a niektórym już się w dupie przewraca z nudów widzę. ;/
Nie!
To jego wina!
Bo nie zadbał o żonę!
Bo nie zap$!%$!#a ile może w
"W łóżku polscy panowie nie dorastają im do pięt."
Sorki powiem tyle- "Wy jak te z pornusów też się nie rżniecie!"
Sex turystka istnieje także na Ukrainie i w Rosji - "Wiele rzeczy moły byście sie od nich nauczyć"
Sorki ale to poprostu z nerwów!!!!
Co z tego jak jest taki super jak Realia są naprawde inne... To Arab... Tam jest Poligamia... Poźniej bedziesz traktowana gorzej niż
Jesteś gejem, to totalnie inna historia ale dzięki za głos.
Nie to, że gejem. Czy Ty np. gdy walisz konia przed monitorem (bo strzelam, że kobiety póki co nawet nie tknąłeś) to myślisz o tym co będzie jak mama wejdzie, jaki wstyd czy co? Tak samo człowiek jak ma okazje do fajnego seksu to jej nie przepuszczają. Kiedyś może zrozumiesz :)
05.08.09, 09:12 Odpowiedz
...czyli zdradzonego męża!
Dziewczyny, nie zamierzam Was oceniać. Chcę tylko zadać dwa pytania
tym z Was, które są zamężne, wyjeżdżają na wakacje z mężem a potem
wzdychają do kelnera/barmana/animatora - araba:
1. Czy w całym tym romantycznym uniesieniu bierzecie pod uwagę
uczucia własnego męża?
2. Czy naprawdę te chwile uniesień są warte tego aby zniszczyć w
proch wszystko inne?
Słowem wyjaśnienia dodam, że piszę tutaj
(...) może przemyśl czy czegoś jej nie brakło w waszym związku? U mnie tak właśnie było: ja zawsze świadoma swojej wartości przy moim chłodnym, nie potrafiącym rozmawiać (a tym bardziej komplementować) mężu nabawiłam się kompleksów i chyba stąd zauroczenie.
Jak zwykle to facet jest winny...
"Powinieneś zauważyć, że w pewnym sensie olewałeś ją i jej potrzeby...
Tak więc pierwsza sprawa: nikt nie jest bez winy"
Bo pierd#$#@
PS. Wszystkiego najlepszego:)
PSS. A co z prosiakami?;)
To przerzucanie winy na ofiarę jest równie ohydne
Bez przesady, jedna nie świadczy chyba o wszystkich, prawda? A przepraszam, faceci to co? świętoszki? Żaden nigdy nie zdradza, tak? Jesteśmy dokładnie tacy sami. Zdarzają się i kobiety i mężczyźni, którzy okazują się być kur**mi.
zycia. To miało być szczęśliwe życie, usłane przysłowiowymi różami.
Stało się życiem w zawieszeniu nad przepaścią na sznurku, którego
żadne z nas nie chce przeciąć wiedząc, ze on i tak kiedyś sam się
zerwie ...
Drugi cios, to odkrycie tego forum, gdzie jest Was sporo więcej!
Hmmm... może napisane tego przydługawego postu to jakas terapaia,
może rozpaczliwa próba pokazania Wam kobietom, ze my faceci tez