Wygrał 7,8 mln funtów, nie dostanie ani grosza

Czy wykorzystywanie błędów kasyna tak, by zmniejszyć jego przewagę, a sobie zapewnić zwycięstwo, jest nielegalne? Tak uznał londyński sąd, który w środę wydał wyrok w sprawie założonej przez amerykańskiego pokerzystę Phila Ivey'a.

[Gilley]

A wykorzystywanie błędów grających przez kasyno nazywa się uczciwym biznesem?

[raj]

@Gilley: Naprawdę, zawsze mnie to dziwi, że kasyno, czyli biznes z założenia nieuczciwy, pozywa ludzi do sądu pod zarzutem "nieuczciwej" gry.

Rozumiem, że bronią swoich interesów, ale już niechby sobie wymyślili jakikolwiek inny powód pozwu, a nie "oszustwo"...

[k.....v]

@Gilley:

Odp w tekście) błędy też wkalkulowane)

Czekam aż sądy zaczną orzekać, wykorzystanie nałogu gracza i żądać zwrotu kasy)

zasady gier kasynowych (czyli takich, w których gracz rywalizuje z kasynem, a nie z innymi graczami, jak np. w pokerze) są ustalane w taki sposób, by gracz miał mniejsze prawdopodobieństwo wygranej niż krupier lub maszyna.

[offway]

Żenujące, że to działa tylko w jedną stronę. Kasyno może cię doić ile wlezie, ale jak ty wymyślisz sposób, żeby wydoić nieco od nich, to już jesteś oszustem.

[CwanyWacek]

@offway: Tak jak ubezpieczyciele. Płacić składki to tak, ale jak przyjdzie do wypłaty to zaczyna się kręcenie, zaniżanie, szukanie dziury w całym. Takie legalne złodziejaszki.

[etimeel]

@offway:

- A to ja zawsze będę w dupę bity?

- Tak, ale za to zgodnie z regułami gry. Zjeżdzajcie.

[Renard15]

wykorzystywanie kasyna jest złe ale wykorzystywanie ludzi by przegrywali całe majątki jest A-OK wg brytyjskiego sądu, czytamy w artykule

[zakowskijan72]

Zasady są ustalone

@michalo94:

1. Jeżeli przegrywasz to dajesz kasę

2. Jeżeli wygrywasz to nie dostajesz kasy

[FlaszGordon]

Jeśli korzystasz z czegoś, co nie jest przewidziane w zasadach to w większości wypadków jest to oszustwo.

@michalo94: Tylko w kasynie i tylko w wykładni przepisów kasyna.

Bo akurat tak się składa wg. prawa (i każdy prawnik Ci potwierdzi), że...

To co nie jest zabronione, jest dozwolone.

[RubberDiq]

Ja na jego miejscu odwrócił bym kota ogonem i zaskarżył kasyno. Robią ludzi w balona grając znaczonymi kartami podłożonymi przez samego krupiera.

[s.....e]

@RubberDiq: ... by w razie wygranej klienta - pozwać go i w ten sposób odzyskać kasę

[adamross]

Dziwne by było gdyby dostał grosze skoro wygrana była w funtach.( ͡° ͜ʖ ͡°)

[HackTheGibson]

BTW skąd kasyno może wiedzieć, czy ktoś liczy karty?

[zweipack]

@coolcooly22: Wchodząc do kasyna godzisz się na regulamin, który jest w recepcji. Kasyno ma prawo odmówić ci wstępu bez podania powodu. Tam gdzie pracowałem nie zdarzyło się, żeby komuś nie wypłacono wygranej. Mało tego. Przy ewidentnym oszustwie, nagranym kamerami (podłożeniu żetonów na stół ruletki, kiedy kulka była już w numerze), gość otrzymał niezasłużoną wygraną, po czym, w eskorcie dwóch panów z ochrony, wymienił żetony na pieniądze i wyszedł, z dożywotnim

[zweipack]

@duckar:

1. W black jacku stosunkowo łatwo, jak nauczysz się reguły, którą ktoś wyżej wspomniał, czyli +1, 0, -1. Nie niweluje to jednak, w większości przypadków, przewagi kasyna. W BJ kiedy ktoś liczy karty, operuje stawką w konkretny sposób. Kierownik stołów, albo ktoś na kamerach, to przyuważy i krupier dostaje wytyczne typu "tnij buta w połowie, albo więcej". Mimo wszystko black jack to gra, gdzie kasyno ma najmniejszą przewagę.

2.

[maciek_gi]

Jaka talia kart jest asymetryczna?

I o co chodzi z tym liczeniem kart w blackjacku? Wiele gier opiera się na pamiętaniu kart, które zeszły.

[robert919]

@maciek_gi: Kasyno używało kart produkowanych przez jedną konkretną firmę. W części talii przycięcie wzoru na rewersie było nierówne co pozwalało w pewnym stopniu odróżnić część z kart. Ivey liczył po prostu oddsy tak jak się je liczy w pokerze.

Producent nie zastosował dostatecznej kontroli jakości - niewinny. Kasyno nie zweryfikowało kart, których używają - niewinni. Gracz, który grał zgodnie z zasadami - winny.

[robert919]

@pablitto: Powinieneś się raczej postawić na pozycji kogoś kogo oszukuje cwaniak na rynku w 3 karty. Cała przewaga szans jest po jego stronie (jak w każdym kasynie). Ty jednak dostrzegasz, że pobrudziły mu się lekko te karty i jesteś je w stanie rozpoznać. On chce grać, Ty też. Wygrywasz. Za co oczywiście dostajesz łomot, bo Ty nie możesz wygrać.

[CyberJunkie]

#tyle_przegrać..

[a.....e]

Czarnemu i tak się nie należało.

[dramatdramatyczny]

wystarczylo przeczytac 5 linijek tekstu abym sie wk!#!il