Krewni każą dziecku oddać za pogrzeb ojca.
Trzynastolatka odziedziczyła po ojcu dług. Jego rodzina żąda od dziewczynki spłaty i idzie z tym do sądu. Bliscy jej ojca uważają, że jest im winna 20 tysięcy złotych. Sądowa sprawa rozpocznie się ponownie, bo dziewczynka nie miała ani adwokata, ani kuratora.
O.....f z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 152
Komentarze (152)
najlepsze
To ze dzieciak ma swoje koncepcje - prawdziwe,
To ze te koncepcje nie maja wiele wspolnego z rzeczywistoscia - prawdziwe,
To ze koncepcje dziewieciolatka staja sie przedmiotem internetowej debaty - prawdziwe.
Marzy mi sie kraj, ktorego obywatele potrafia czytac ze zrozumieniem.
Dziękuję za uwagę, zamykam temat.
Na marginesie całkowicie, ale w temacie:
Ja też mam np. "dziadka", ale oficjalnie zerwałem z nim kontakty, mimo że mieszka na tym samym osiedlu. Jak byłem gnojkiem mama mnie tam wysyłała "żeby nie było", później sam nie chciałem jak dorosłem to wiadomo, nie mogła zmusić, próbowałem 2 lata temu nawiązać kontakt, poszedłem w odwiedziny ze 2 razy
@ediz4: no właśnie jest napisane, że mają fundusze: ziemię i domek, mogą sprzedać i się przeprowadzić jeśli tam mieszkają. Jedyna wątpliwość to ewentualne zawyżone koszty, ale niespecjalnie o
Mam nadzieje, ze pomoglam.
https://www.youtube.com/watch?v=Z2LR0TdoEUA
Brak słów na takich dewiantów którzy chcą coś ugrać niszcząc tej dziewczynie dzieciństwo.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora