@josempremier: Oni niestety sa czubkiem gory lodowej naszego smutnego panstwa. Pogarda wielkich dla maluczkich. Wladza, kolesiostwo (PZPN itp). Szczesliwy ten kto sobie zyje i nigdy nie mial problemow z wymiarem sprawiedliwosci/ urzedem skarbowym itp.
Dobrze, niech niszczą życie ludziom, ograbiają, może w końcu ktoś się wk??#i, weźmie i up$%?$!@i jednemu z drugim łeb to się nauczą weryfikacji dłużników bo to przechodzi ludzkie pojęcie.
No tak, ale ten artykuł pomija dosyć ważny element ten historii, i w ogóle, jak większość tego typu artykułów, nie wyjaśnia jak w polskim systemie prawa wygląda egzekucja wierzytelności. To nie komornik sobie wymyśla dług i nie komornik decyduje jak i kogo egzekwować. Komornik jest wykonawcą woli wierzyciela. Państwo, zamiast pozwolić nam samym ściągać własne długi, wymyśliło system, w którym na początku jest sąd, który stwierdza, że dług istnieje, a na końcu
Do nabytego kilka miesięcy temu mieszkania, od początku przychodzą mi pisma od wierzycieli na nazwiska poprzednich właścicieli , tzn poprzednich, poprzednich, ktorzy mieszkali ponad 10 lat temu i zostali eksmitowani. Kilka razy w miesiącu, dzwonię i wyjaśniam sprawę z różnymi firmami windykacyjnymi. Ale sprawa robi się poważniejsza bo przyszly juz dwa pisma od sądów i komorników sądowych. Kontaktuję się z nimi, dzwonię, wysyłam maile i niby ok, ale przy tych cyrkach z
@grigori: @Xizor: Kancelarie komornicze będą wysyłały pisma na Twój adres, bo u wszystkich wierzycieli figuruje adres tamtych dłużników i taki ONI podają komornikom i na niego wysyłają korespondencję.
Komornik nie ma obowiązku sprawdzania adresów w każdej nowej sprawie, skoro już ma jakiś podany od wierzyciela.
Dopiero jak wróci zwrotka z adnotacją "adresat wyprowadził się" albo "nie podjęto w terminie (14 dni)" to komornik sprawdza w Biurze Ewidencji Ludności nowy adres
100% racji. Jednak jeśli w jakimś zakresie toczy się sprawa sądowa to egzekucja powinna być wstrzymana. Tak wiem, nie mamy takiej procedury więc komornicy powinni o nią wystąpić. Dopóki nie wystąpią będę uważał, że takie prawo jest dla nich wygodne i z premedytacją je wykorzystują.
@Palwed: To widzisz jak to teraz działa w praktyce. Ofiara ni nadąża powstrzymywać egzekucji komorniczych, bo takie procedury trwają. Lepiej by to wyglądało gdyby komornik odpowiadał także za egzekucję prawa, lub miał nakaz powstrzymania egzekucji i zwrotu środków w momencie złożenia odwołania od egzekucji (tzn. jak coś zabezpieczył to niech będzie zabezpieczone, ale pieniądze oddaje a właściciel może z tego korzystać).
sytuacja wybitnie nieprzyjemna dla dłużnika, tylko gwoli sprawiedliwości dodałbym do łańcuszka obwinionych kolejno: urząd gminy, US (wierzyciel), policję, prokuraturę i OSZUSTA
Komentarze (66)
najlepsze
Kto ma kase ten zawsze sie oplaci i wywinie.
Komornik nie ma obowiązku sprawdzania adresów w każdej nowej sprawie, skoro już ma jakiś podany od wierzyciela.
Dopiero jak wróci zwrotka z adnotacją "adresat wyprowadził się" albo "nie podjęto w terminie (14 dni)" to komornik sprawdza w Biurze Ewidencji Ludności nowy adres
po drugie było: http://www.wykop.pl/link/2158662/zlodzieje-ukradli-mu-dokumenty-komornik-zabiera-pieniadze-na-zycie/
100% racji. Jednak jeśli w jakimś zakresie toczy się sprawa sądowa to egzekucja powinna być wstrzymana. Tak wiem, nie mamy takiej procedury więc komornicy powinni o nią wystąpić. Dopóki nie wystąpią będę uważał, że takie prawo jest dla nich wygodne i z premedytacją je wykorzystują.
W sumie i tak w tej sytuacji najmniej winni są
@R4ndy: komornik kretyn działa na podstawie orzeczenia sądu i specjalnie innego wyjścia nie ma...