Gdzie żyją zwierzęta, które nigdzie nie żyją?
W amerykańskich i brytyjskich miastach żyje więcej mitycznych stworów niż na obszarze całej puszczy amazońskiej. Jak to jest, że najwięcej mitycznych zwierząt poszukiwanych przez kryptozoologów żyje w krajach anglojęzycznych a nie w najmniej zbadanych miejscach na Ziemi?
Sierkovitz z- #
- #
- #
- 42
Komentarze (42)
najlepsze
A może po prostu tym tropicielom kryptyd (np. z uwagi na znajomość języka) łatwiej wypromować swoje pomysły na arenie międzynarodowej i "potwory" z innych państw nie przebijają się tak łatwo do anglojęzycznej wiki?
Ktoś chyba pominął słowiańskie stwory, które od razu po zajściu Słońca rozszarpywały ludność - ale tylko za płotem. Choć niektóre oślepiały i zabierały ludziom zmysły jeżeli wyglądało się przez okno.
Tyle że te stwory (jak wiele tysięcy innych z każdej kultury) kiedyś nie były mitami. Tysiące lat temu ludzie w nie wierzyli, je widywali ich się bali. Dziś to mitologia, dla tamtych ludzi było to realne, na pewno bardziej, niż kryptydy dla nas.
Ergo: @KtosKtoSamNieWiesz ma rację.
Kryptyda to nie opowieść do straszenia dzieci albo wierzenie religijne a racjonalizowane bujdy mające być niby śladem na nieznane stworzenie. To niby nie tak ,że oni sobie wymyślają stwora ale najpierw niby ktoś go widział, znajdują kilka trudnych do przypisania śladów i... tworzą teorię pseudonaukową.
Ha! W twoją twarz autorze artykułu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Będę się czepiał ale jak pumy i jaguary mogą być kryptydami? W
Komentarz usunięty przez moderatora
A w pobliżu Ziemi obserwuje się pewnie więcej meteroidów niż w pobliżu Neptuna.