Z tego co widzę to w ponad 90% kierowcy "zjeżdżają" na prawo - jest to całkowicie wytłumaczalne - droga ma tak zrobione pochylenie (przeważnie 2%) że samochód jak się puści kierownicę to zjedzie na prawo. Czasami zdarza się że jest przeciw -spadek ale jest to dość rzadko spotykane. (na A2 tylko w kilku miejscach)
Ekspertem też nie jestem ale pokonuję bardzo dużo km rocznie i widzę jak to wygląda. Na A2 takie obrazki jak ten powyżej są w każdym tygodniu i zawsze ciężarówka leży na prawej stronie drogi a nigdy w pasie rozdziału.
@nunusmani: pusta naczepa ma bardzo nisko położony środek ciężkości - najcięższa jest rama, osie i podłoga. Stelaż i plandeka to pewnie kilka-kilkanaście procent masy. Dlatego nie przewraca się tak łatwo, jakby się wydawało biorąc po uwagę stosunek szerokości do wysokości pojazdu.
Kiedyś jadąc A4 miałem podobną sytuacje. Zbliżałem się do ciężarówki. Z daleka widziałem, że kierowca jedzie zygzakiem. Dojeżdżając do niego zablokowałem 2 pasy by nikt go i mnie nie wyprzedził (cały czas używałem klaksona). Mrugali mi parę razy długimi bym "spadał". Po minucie gwałtownie skręcił w lewo i w prawo prosto w barierki, przeciął je niczym masło. Przejechał trochę po trawie i wrócił na asfalt. Czesc barierki miał zahaczoną gdzieś pomiędzy ciągnikiem,
Na 90% w srebrnej Astrze była baba. Nawet nie zatrąbiłą jak Tir zaczął zjeżdżać (mogło to wybudzić kierowcę choć nie koniecznie), nawet nie zwolniła jak tir ściął tablicę i tak po prostu pojechała dalej. Przecież niekoniecznie mógł zasnąć a np. zasłabnąć. Ma farta, że nie widać tablic bo osobiście bym takie buractwo zgłosił na policję.
@1boszcz: Nie każdy zdaje sobie sprawę że auta są coraz bezpieczniejsze, drogi, znaki, głupie opony zapewniają inna przyczepność dziś a inna jeszcze parę lat temu. Postęp idzie i to co nam się wydaję spiskiem (certyfikaty bajery) tak naprawdę jakąś wartość ma. "Głupia" elektronika mogła go przed tym uchronić. W autach dostawczych asystenty pasa ruchu itp powinny być standardem.
Komentarze (127)
najlepsze
Z tego co widzę to w ponad 90% kierowcy "zjeżdżają" na prawo - jest to całkowicie wytłumaczalne - droga ma tak zrobione pochylenie (przeważnie 2%) że samochód jak się puści kierownicę to zjedzie na prawo. Czasami zdarza się że jest przeciw -spadek ale jest to dość rzadko spotykane. (na A2 tylko w kilku miejscach)
Ekspertem też nie jestem ale pokonuję bardzo dużo km rocznie i widzę jak to wygląda. Na A2 takie obrazki jak ten powyżej są w każdym tygodniu i zawsze ciężarówka leży na prawej stronie drogi a nigdy w pasie rozdziału.
@kwanty: Raczej zalany pod korek; i to nie tir, a bak. Tak się tego związku nie używa.
#grammarnazi
@1boszcz: Nie każdy zdaje sobie sprawę że auta są coraz bezpieczniejsze, drogi, znaki, głupie opony zapewniają inna przyczepność dziś a inna jeszcze parę lat temu. Postęp idzie i to co nam się wydaję spiskiem (certyfikaty bajery) tak naprawdę jakąś wartość ma. "Głupia" elektronika mogła go przed tym uchronić. W autach dostawczych asystenty pasa ruchu itp powinny być standardem.