USA rozpoczęły współpracę z prezydentem Asadem
Stany Zjednoczone potajemnie wspierają rząd Asada poprzez przekazywanie danych wywiadowczych na temat dokładnej lokacji jednostek sił Państwa Islamskiego, a wcześniej ISIS.
hahacz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 104
Stany Zjednoczone potajemnie wspierają rząd Asada poprzez przekazywanie danych wywiadowczych na temat dokładnej lokacji jednostek sił Państwa Islamskiego, a wcześniej ISIS.
hahacz z
Komentarze (104)
najlepsze
@enforcer:
Pewnie że lepszy. Szkoda że tak późno zrozumieli. I Kadafi był lepszy, i Mubarak, i Saddam nawet...
Cóż za ironia losu.
j!!?ni hipokryci.
Anglicy, Włosi, Francuzi, Amerykanie - wszystkie te sk#?#iele odpowiedzialne za rzezie w Libii i Syrii są w teorii totalnie skompromitowani wraz z mediami, które ich wspierały.
Wielcy
Czy wiez że za jego rządów, Libia była państwem świeckim, gdzie chrześcijanie i szyici mieli 100% praw obywatelskich? Teraz tam jest shariat, jeden wielki syf i wylęgarnia terrorystów, którzy są rzeczywistym zagrożeniem dla normalnych ludzi.
Kaddafi został obalony, nie dlatego że był "złym dyktatorem", tylko dlatego, że chciał sprzedawać rope za złotego dinara, a nie dolary.
Co do obecnej sytuacji Libii to jest na pewno źle, ale wstrzymał bym się jeszcze z ostatecznym ocenianiem tego, co się tam dzieje. Poczekamy kilka lat, to będziemy mieli lepszy obraz s
@Kampala: Uważasz, że życie ludzkie jest mniej warte niż zbankrutowany
Historia lubi się powtarzać, najpierw dozbrajali Bin Ladena i Al Kaidę a teraz to.
Wspierały watażków, którzy utworzyli ISIS, lub się do niego przyłączyli i dzięki USA ISIS ma całkiem sporo broni. Teraz lepiej? Dzięki broni od USA ISIS mogło
Ach no tak, przecież w Syrii Al KAida, to pokojowi rebeliancji,a w Iraku to terroryści, ciekawe tylko, kto zapłacił za broń ktorej uzywaja ISIS i inni dżihadzisci
Sytuacja w Iraku jest celowo zaogniana, po to żeby zdobyc zgode spoleczenstwa miedzynarodowego na zbrojną interwencje, i wtedy bez problemu rozciągnąć ataki równiez na Syrię.
Klasyczna
Rosja nie jest taka słaba jak Ci się wydaje - owszem przy zjednoczonych siłach zachodnich miałaby problem - ale my nie mielibyśmy z nimi żadnych szans, a szczerze mówiąc ostatnimi czasy powątpiewam czy zachód ochoczo broniłby nas przed zapędami Putina.
Zresztą popatrz jak USA przejęło te wpływy - nie bezpośrednio - bało się reakcji
Assad jak na tamten rejon jest bardzo cywilizowanym i stosunkowo mało brutalnym przywódcą. Ma trochę ropy i wszystko byłoby cacy, gdyby nie fakt, że zamiast zachodu, woli współpracować z Rosją.
W takim wypadku zachód ma jedno działanie - wprowadzić demokracje. Niestety tutaj nie bardzo się to uda, gdyż ona już tam jest, a sam Assad nie jest na tyle niebezpiecznym człowiekiem jak Saddam czy Kadafi.
W
Dla mnie, mimo iż nie darze sympatią polityki Putina - źle się dzieje, że USA przejmie tam wpływy - równowaga mocarstw trochę się zmieni i może popchnąć Rosję do niebezpiecznych zachowań.