Jak moje konto internetowe w mBanku okazało się być kontem telefonicznym.
Potrzebuję pomocy kogoś mądrzejszego niż ja.
mBank odmawia mi dostępu do własnego konta internetowego. Aby ten dostęp uzyskać muszę odwiedzić placówkę lub do nich zadzwonić. Odmawiają również udzielenia odpowiedzi na pytanie jak mam do nich zadzwonić, gdy nie mam pieniędzy, ponieważ odmawiają mi do nich dostępu.
Może zacznę od początku. Rok temu wyjechałem w ramach programu Erasmus na wymianę studencką. Z racji, że grant na ten program przyznawany jest w € to postanowiłem otworzyć konto walutowe w mBanku. Na wyjazd maiłem odłożone trochę kasy i dzięki znalezieniu dwóch prac dorywczych prawie w ogóle nie musiałem korzystać z środków zgromadzonych na koncie mBanku.
Drugi semestr dobiegł końca, więc czas się spakować, kupić bilet do Polski i ruszać w trasę. Wszystko fajnie poza faktem, że z jakiegoś powodu moje konto internetowe jest zablokowane.
„Szybki” kontakt z bankiem poprzez konsultanta online wymaga ściągnięcia dodatkowych wtyczek w celu „działania”. Pomijając fakt, że owy kontakt nie działa pomimo, że inne komunikatory pokroju Skype działają bez problemu, udało mi się nawiązać kontakt z konsultantem używając czatu. Konsultant oczywiście odesłał mnie do mLini. Skontaktowałem się z mLinią gdzie automat poinformował mnie o problemach, jakie mają, przez co oczekiwanie na konsultanta jest przedłużone. To przedłużenie zjadło resztę kasy, jaką miałem na koncie.
Kontakt drogą mailową również nie przyniósł skutku. Za każdym razem jestem odsyłany do mLini. Oczywiście na początku było to argumentowane moją wygodą, bezpieczeństwem i w ogóle mnie rozumieją, i takie tam. Poprosiłem grzecznie, aby zaprzestali mi mydlić oczu, ponieważ argument bezpieczeństwa jest podważany koniecznością ściągania dodatkowych wtyczek i skoro mnie tak rozumieją to niech mi kupią bilet lub odblokują konto abym sam mógł to zrobić.
Zaznaczę, że ani razu nie posłużyłem się żadnym wulgaryzmem. Może trochę sarkazmem.
Moje pytanie brzmi:
Co w zaistniałej sytuacji mogę zrobić? Potrzebuję kupić bilet, ale bank odmawia mi dostępu do własnych środków.
PS: Przypominam, że otworzyłem konto internetowe z zamiarem korzystania z niego używając INTERNETU a nie telefonu, z którego i tak nie mogę skorzystać, bo bank zamroził mi konto INTERNETOWE.
Komentarze (14)
najlepsze
To, że na infolinii mówią ci, że się nic telefonicznie nie da zrobić to prawda - jeśli chodzi o infolinię. Konsultanci mają ograniczone możliwości techniczne. Skontaktuj się bezpośrednio z oddziałem prowadzącym twój rachunek.
Pracownicy oddziałów mają możliwość odblokowania dostępu na podstawie okazania dokumentu tożsamości.
Wyjaśnisz
Brak dostępu może być spowodowany tylko z powodu wprowadzania błędnych danych do logowania. I nie, nie pisz, że jesteś pewien, że są poprawne bo słyszę to w pracy 80 razy dziennie i to zawsze kłamstwo.
Nie masz zamiaru nigdzie dzwonić? To twój problem. W banku nikt nie będzie się martwił, że jeden z 3
Nie mam zamiaru nigdzie dzwonić. Nie mam obecnie takiej możliwości. Dlaczego bym miał dzwonić? Jak bym chciał dzwonić to otworzyłbym sobie konto telefoniczne. To był główny powód otworzenia „najlepszego” (w końcu tak się reklamują) konta internetowego.
Pozdrawiamy, Zespół mBanku
Zespół mBanku, zapraszamy do dyskusji lub kontaktu bezpośredniego. Chętnie odpowiemy na pytania dotyczące naszej oferty.
Komentarz usunięty przez moderatora
Zresztą tutaj bardziej chodzi o zasady.
Jak ci każą skakać na jednej nodze to również będziesz skakał?
Obiecano mi nieograniczony dostęp do własnego konta niezależnie od miejsca pobytu za pomocą internetu. Teraz tego dostępu się domagam. Tyle w temacie