Guzik wiesz i wypisujesz durnoty. Nie widzisz, że są podniesione? Dla Ciebie może i są "w idealnym stanie", ale to nie znaczy, że faktycznie tak jest. W całej Polsce dolna krawędź znaku musi być na wysokości minimum 2 metrów. Pewnie przy tym czy innym remoncie droga się podniosła. Może grunt się pod nimi zapadł. Może też dodatkowo wymagały one "odświeżenia" powierzchni odblaskowej (normalna rzecz). Ktoś po prostu jeszcze starych nie zdemontował i
@prze:Masz rację, kolega w znalezisku pisze też dlaczego nie zamieniono napisu Świecko na Pniewy, otóż nie da się tego zrobić ponieważ literki na tych tablicach nie są naklejane jak to się robi na znakach przy powiatowych i gminnych drogach, normy na to nie pozwalają. Tablice owe wyklejane są najpierw na całej powierzchni biało srebrzystą folią odblaskową, a na nią naklejana jest przezroczysta folia barwiona na zielono na której specjalna wielkoformatowa drukarka
Wymiana znaków jest związana z remontem drogi na tym odcinku, stare znaki były już zmatowiałe oraz niektóre z nich nieaktualne. Podejrzewam, że jest to standardowa procedura przy takim remoncie.
Większym problemem są drogowcy, którzy często nie potrafią oznakować w czytelny sposób ruchu tymczasowego np. w przypadku kiedy trzeba jechać pod prąd.
@splash_damage: Dokładnie - a potem wielkie pytanie - DLACZEGO ON POTRĄCIŁ TO DZIECKO? Jak człowiek ma się skupić na drodze jak na poboczu masz taki miszmasz, kur znaków tyle że wygląda jak mozaika.
I tak przy okazji. Łatwym sposobem na zmniejszenie od ręki ilości znaków na drogach jest zastosowanie takiej zasady jak np. w Niemczech, że znak A-7 (ustąp pierwszeństwa) i B-20 (Stop) oznaczają także koniec drogi z pierwszeństwem:
@rzydoMasonerya: Ekrany w szczerym polu nie są wcale pozbawione sensu, bo są rejony w Polsce w których często i mocno wieje, jadąc ciężarówką odczuwa się na kierownicy silny wiatr, aż ręce czasami bolą. Zaś zimą chroni od zamieci. Niektóre rzeczy nie są wcale takie głupie jakby mogło się wydawać na pierwszy rzut oka :)
Mój znajomy mieszka 3 kilometry od autostrady A2 i na wysokości jego domu nie ma ekranów. W nocy dźwięk się tak niesie, że człowiek ma wrażenie, że ciężarówki po jego polu jeżdżą.
Przecież te znaki są nowe i wyższe, pewnie jakieś dyrektywy z UE przyszły i tak ma być. Zresztą te znaki pewnie pójdą na inne, tzn tablice przekleją...
@tashior: Ciekawe, że te dyrektywy unijne nie doszły do wielkiej Brytanii... Tu niektóre miejscowości mają te same znaki wjazdowe od 50+ lat, nieodblaskowe, niespełniające żadnych norm i jakoś ludzie tu żyją...
@tashior: nie, po prostu cześć znaków istniała wcześniej a te nowe były w projekcie (bo to kompleksowy projekt a nie wybrakowany), w przetargu, w kosztorysie więc je zdublowali na drodze
Ciekawe rozwiązanie w tablicach drogowych w Estonii (widziałem też podobne w Szwecji). Przy zjazdach z autostrady czy drogi szybkiego ruchu tablice są "obcięte" pod kątem, przez co już z bardzo daleka widać gdzie jest zjazd z drogi. Przykłady z Estonii:
@mysz0n: To proszę mi wytłumaczyć, na czym straci droga, jeśli dotychczasowy znak D-42 zostanie odkręcony ze starego niskiego słupka i przykręcony do nowego wyższego.
Komentarze (108)
najlepsze
Większym problemem są drogowcy, którzy często nie potrafią oznakować w czytelny sposób ruchu tymczasowego np. w przypadku kiedy trzeba jechać pod prąd.
I dlatego dobre sa autostrady tam póki co minimum znaków, głównie wskazujacych drogę
I tak przy okazji. Łatwym sposobem na zmniejszenie od ręki ilości znaków na drogach jest zastosowanie takiej zasady jak np. w Niemczech, że znak A-7 (ustąp pierwszeństwa) i B-20 (Stop) oznaczają także koniec drogi z pierwszeństwem:
http://www.wykop.pl/link/1765162/inicjatywa-zmiany-znaczenia-dwoch-znakow-drogowych-mniej-znakow-na-drogach/
Mój znajomy mieszka 3 kilometry od autostrady A2 i na wysokości jego domu nie ma ekranów. W nocy dźwięk się tak niesie, że człowiek ma wrażenie, że ciężarówki po jego polu jeżdżą.
Ciekawe rozwiązanie w tablicach drogowych w Estonii (widziałem też podobne w Szwecji). Przy zjazdach z autostrady czy drogi szybkiego ruchu tablice są "obcięte" pod kątem, przez co już z bardzo daleka widać gdzie jest zjazd z drogi. Przykłady z Estonii: