@Uwodziciel: Teraz policz ceny VW, Audi, Mercedesa i BMW.
Każdy samochód ma setki wariantów cenowych w zależności od wyposażenia (nie sądzę, żebyś porównał dwa takie same auta). A cenę samochodu się negocjuje (protip dla Ciebie jak będziesz kiedyś kupować auto).
Przypomniała mi się sprawa ze śmieciami, jak (chyba) w Poznaniu kilka firm miało podzielić się wywozem śmieci w mieście, założyli spółkę w Niemczech, sami się podzielili, podatki płacą za granicą i tadam.
Co do tych zaoszczędzonych 250 000 można utrzymać kierowcę (zrobić miejsce pracy).
To ja mam lepszą propozycję: zakładasz spółkę w raju podatkowym (Seszele np.), otwierasz na nią konto bankowe i obsadzasz figurantami w organach zarządzających (czyli nigdzie nie widniejesz a pozostajesz benificial owner). Pojazd rejestrujesz ZDALNIE na Wyspach Cooka (nie jest wymagana ani obecność Twoja, ani pojazdu), płacisz za wszystko nie więcej niż 20 tys. złotych, ubezpieczasz pojazd w jednym z krajów UE i jezdzisz nim sobie ile chcesz. Niby po pół roku jazdy
Hity
tygodnia
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Komentarze (83)
najlepsze
Każdy samochód ma setki wariantów cenowych w zależności od wyposażenia (nie sądzę, żebyś porównał dwa takie same auta). A cenę samochodu się negocjuje (protip dla Ciebie jak będziesz kiedyś kupować auto).
1. Nigdy nie mów wszystkiego
Co do tych zaoszczędzonych 250 000 można utrzymać kierowcę (zrobić miejsce pracy).