Bo prowizorka tak naprawdę jest najlepsza. To jest wieczne. Jak coś zwiążecie drutem, przykleicie kropelką czy taśmą, to każdy się spodziewa, że to się rozpadnie. Ale nie fachowiec! Fachowiec wie, że taka prowizorka przetrzyma wszelkie spawy, nity itp. Bo materiał nie męczy się moralnie. A jak coś zrobi się na gotowe, na zawsze, to materiał męczy się moralnie. Jak taka granitowa płyta pomyśli, że ma setki lat sterczeć w jednym miejscu i
ja mam w piwnicy muszle sedesowa do ktorej probowalem przymocowac grzalki od prodziza ale sie wszystko spalilo i nie da sie klopa wyczyscic, pozatym mogloby wyhubnoc/porazic
Nie tylko Polak potrafi. Nie żebym utrwalała jakieś narodowe stereotypy, ale samochody naprawiane metodą "na taśmę klejącą" to np. we Włoszech widok dość powszechny. Widziałam, jak za pomocą tego wszechstronnego materiału poradzić można sobie z utrąconym lusterkiem, zbitym światłem, pękniętą szybą, a nawet... jej brakiem:)
Komentarze (41)
najlepsze
http://e.smog.pl/s4884/99f8895b002604f54a53c598
Komentarz usunięty przez moderatora
http://deser.pl/deser/1,83453,5292935,Panna_mloda_zostawia_meza_dla_barmana_z_wesela.html