Koniec zaniżania odszkodowań z polis OC? Szykują bat na ubezpieczycieli
Komisja Nadzoru Finansowego przygotowała wytyczne dla towarzystw ubezpieczeniowych, które mają ukrócić bezprawne praktyki, prowadzące do zaniżania odszkodowań z obowiązkowych polis OC. Chodzi m.in. o nieuprawnione orzekanie szkody całkowitej.
regiomoto z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 88
Komentarze (88)
najlepsze
Nowsze auto jest warte na przykład 30 000, starsze 10 000. Koszt naprawy w obu przypadkach to załóżmy 5000 u Mietka (urealniony koszt naprawy, zamienniki itp.), w ASO załóżmy 13 000. W nowym aucie policzą
mi też orzekli szkodę całkowitą, wartość samochodu przed kolizją 4500, a wartość 'wraku' to 1300 (obie oczywiście zaniżone), więc chcieli wypłacić mi 3200. Do zrobienia miałem tylko wymienić zderzak i listwę nad nim i trochę wyprostować klapę bagażnika i podłogę za listwą.
Na początku chciałem bezgotówkowo, ale jak sobie policzyłem wszystko, to z częściami u znajomego zrobiłem i prawie 2000 mi zostało. Gdyby nie to, że nie mogłem otwierać bagażnika,
Po prostu nie ma u nas społeczeństwa konsumenckiego - nie umiemy się targować, nie ma już tego w naszej kulturze (wojna i komuna) wobec czego cena dyktowana jest przez sprzedawce a nie przez rynek.
- poziom świadczonych usług jest wysoki
- każdy ubezpieczyciel ma to samo
- ceny różnią się niewiele
Do tego należy zaznaczyć, że Niemcy, Anglicy, Francuzi i cała reszta Europy zachodniej ma jednak istniejącą klasę średnią, która jest świadoma czegoś takiego jak "wymagania klienta". Rynek Polski