Jak kantują barmani
...co stoi na przeszkodzie, by w godzinach pracy wyskoczyć na chwilę do monopolowego i kupić dwie butelki wódki 0,7 litra? W sklepie jedna kosztuje 21 zł, w barze 90 zł. Różnica między tymi kwotami ląduje w kieszeni...
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 72
Komentarze (72)
najlepsze
czy uczciwość jest w cenie w dzisiejszych czasach - tyle się mówi o niej w TV, ale wiadomo - TV kłamie - czy tez i w tym przypadku?
czy w obecnej rzeczywistości warto, czy w ogóle można być uczciwym?
bo jak na razie to obraz tego świata jawi mi się że wszędzie jak nie k!%!a (żeby była jasność prostytutka to zawód k!%!a to charakter) to złodziej i czy da
Pracowałem za barem kiedyś i nie przyszło by mi do głowy żeby oszukiwać klientów. Jedyne do czego się mogę przyznać, to że nalałem parę razy moim znajomym browar za free, jak szefa nie było. Ale żeby jeszcze w grupie z premedytacją planować wały? Ja bym powiedział, że nie chcę mieć z tym nic wspólnego. I co? Oni by się pewnie
No to jak masz inaczej postrzegać świat, skoro TV wali Tobie non-stop politykę, afery, korupcję, mordy, bakterie, epidemie, śmierć i zniszczenie.
To tak, jakby Ci pokazywać przez kilka godzin dziennie jedną wielką kupę i ciągle o niej mówić - o jej smrodzie, pofałdowaniach i kolorze. Za jakiś czas tak byś się oswoił z ta kupą, że na wszystko patrzyłbyś przez jej perspektywę - na jedzenie, glebę itd. Potem nie zostaje już
Pogoda czasem nie dopisuje!
Polecam Bibliotekę w Łodzi jeśli ktoś się chce dobrego piwka napić :)
Swoją drogą w restauracjach jak w restauracjach, ale w klubach to już najwięcej oszukują, bo wiadomo pijany mniej uważny, a jeszcze pieniędzmi szasta.
I Wy się dziwicie, że Nas wszystkich politycy dymają na każdym kroku..??? Mnie to już przestaje dziwić... wstyd po prostu