@WujPiast: a żebyś wiedział, jechałem teraz na Węgry na DTM, i ot co zobaczyłem na granicy Słowacja - Węgry wcale jakoś strasznie się nie różni. Wybite szyby, jakieś worki, jednym słowem syf kiła i mogiła.
@adam-skowyt: Tja, to jest ostatnia mapka kontrolowanych terenów jaką widziałem. To przejście jest w tym zakreskowanym obszarze. Swoją drogą jestem ciekaw jaki będzie pierwszy checkpoint za tym przejściem granicznym. Czy będzie to checkpoint pro-UA czy pro-RU. Poroszenko mówiąc o zamknięciu granicy nakazał zdaje się utworzenie 10-o kilometrowej strefy buforowej.
@Korwinoid: Myślę myślę i za nic nie mogę tego co piszesz powiązać z moim komentarzem. "Zwykłym" powrotem nie nazwałbym wkroczenia wojsk, rewolucji i totalnej rozpierduchy, która tam ma miejsce. Przecież tyle rzeczy zostało tam zniszczone przez wojnę. Łatwo tak mówić, jak się nie jest w środku wydarzeń, gdzie w każdej chwili możesz dostać kulkę. Jak dla mnie wojna to ostateczność.
Niecały rok wystarczył abyśmy przeszli do porządku dziennego nad tym, że..... pomiędzy Rosją a Ukrainą trwa wojna. Oby za następnych kilkanaście miesięcy się nie okazało, że po wstępnym wznieceniu opadnie kurz i walkami w rejonie Rzeszowa czy Białegostoku nie będziemy sobie już głowy zawracać.
@Onikuma: przez to, że ludzie zwykle piszą bez polskich znaków przeczytałem to jako "Jak wjazd do Żony", co pociągnęło za sobą serię dosyć śmiesznych skojarzeń (albo wcale nie śmiesznych. zależy z której strony spojrzeć) :)
Komentarze (56)
najlepsze