Rozbiory, wojna i komuna nas nie zabiły i jak się okazuje tusk też nie da rady, miarka się przebrała. Mam tylko nadzieje że już teraz będzie nam z górki.
Ale jakie mamy alternatywy oprócz PO i PiS? Mimo, że PiS jest minimalnie "lepsze" dla Polski, to i tak nie jest to partia, która przywróci normalność w naszym kraju.
@nienaciskajczerwonegoprzycisku: Bo nikt o nich nie wie, jeśli ludzie nie będą choć trochę odkrywczy i nie sprawdzą, czy moja teza z komentarza wyżej jest poprawna, to dalej będzie dylemat PiS- PO... Edit: choć według mnie taki dylemat NIE ISTNIEJE.
Ta, obalajcie rządy, wystarczy popatrzec, co sie dzieje na wschodzie.
Inteligentny człowiek wyciągnie z tego wnioski.
Władza jest jaka jest, korupcja itp. objawy są ich synonimem, bo jeżeli ktos jest uczciwy, to długo w polityce nie zagrzeje miejsca, bo politycy nieuczciwi mają nad nim przewage.
Na zachodzie jak ktoś nie ma głowy na karku to idzie do pracy w fabryce, sklepie czy magazynie i zarabia 1000-1500 euro i całkiem sobie dobrze żyje bo jego pensja ma siłę nabywczą 2-3 razy większą niż za Polak który robi na analogicznym stanowisku u nas.
U nas jak ktoś ma łeb na karku to może sobie pozwolić na zakup domu czy mieszkania (najczęściej na kredyt) kilkuletnie auto i pojechać raz do roku na zagraniczne wczasy - a na zachodzie dom z basenem, nowe auto (i to nie skodę czy volkswagena) i stać go by dzieci posłać do prywatnej
Komentarze (158)
najlepsze
za I RP mielismy demokracje i skonczylo sie rozbiorami
za II RP tez mielismy demokracje i skonczylo sie
Inteligentny człowiek wyciągnie z tego wnioski.
Władza jest jaka jest, korupcja itp. objawy są ich synonimem, bo jeżeli ktos jest uczciwy, to długo w polityce nie zagrzeje miejsca, bo politycy nieuczciwi mają nad nim przewage.
Apeluje
Na zachodzie jak ktoś nie ma głowy na karku to idzie do pracy w fabryce, sklepie czy magazynie i zarabia 1000-1500 euro i całkiem sobie dobrze żyje bo jego pensja ma siłę nabywczą 2-3 razy większą niż za Polak który robi na analogicznym stanowisku u nas.
U nas jak ktoś ma łeb na karku to może sobie pozwolić na zakup domu czy mieszkania (najczęściej na kredyt) kilkuletnie auto i pojechać raz do roku na zagraniczne wczasy - a na zachodzie dom z basenem, nowe auto (i to nie skodę czy volkswagena) i stać go by dzieci posłać do prywatnej