Mnie tam kawał lekko rozśmieszył... słyszałem bardziej bezsensowne. Ale opowiadał dalej to go raczej nie będę.
A co do oklasków - jest taki pan z tabliczkami i czasem podnosi tabliczkę "Aplauz" albo "śmiech" i wszyscy biją brawo, albo się śmieją, albo stoją na głowie, albo kłapią uszami - zależy co jest na tabliczce.
Strassburger mówił kiedyś w wywiadzie, że kawały wybiera sam. Był wyraźnie z tego dumny :) Ale przyznam, że odkąd skończył opowiadać najbardziej żenujące dowcipy ever, to ja przestałem oglądać familiadę :)
W ogóle ten teleturniej jest dla idiotów. Musisz odpowiadać tak jak odpowiadali ankietowani, którzy czasem takie głupoty mówią że żal dupę ściska. Uczestnicy to też czasem straszne matoły. A najlepsze jest z tymi kuferkami. Niby dostaje każdy w nagrodę, a tak naprawdę muszą za nie zapłacić! I to 70 zł!
Komentarze (48)
najlepsze
p.s. żeby nie było, czasem lubię sobie włączyć familiadę, ten teleturniej, dzięki niemu ma swój klimat ;)
-Wsiadaj Robin
- czemu batman mial 5tke z w-fu?
- bo nosil stroj
http://www.youtube.com/watch?v=kvsQYoM3gpA
Jak pierwszy raz to usłyszałem to przez cały dzień nie mogłem dojść do siebie :)
Kolega to chyba z wojska że tym kawałem się tak przejął :P
Na to Mann: "No tak Pan Karol jak zwykle zaczął od żartu" B---A :)
O RLY?
A co do oklasków - jest taki pan z tabliczkami i czasem podnosi tabliczkę "Aplauz" albo "śmiech" i wszyscy biją brawo, albo się śmieją, albo stoją na głowie, albo kłapią uszami - zależy co jest na tabliczce.
- Panie policjancie, pan ma źle założoną czapkę!
- Nie szkodzi, zaraz będę wracał!
A z tymi ankietowanymi to podobnie jak z kluczami do matur...