Cześć,
Zapytałem na mikro czy chcielibyście AMA z byłym zawodowym traderem forexowy. Specjalizowałem się w skalpingu oraz grywałem nierzadko przed konferencjami znanych Wam firm.
Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że nie zamierzam przekonywać Was do gry, czy polecać konkretnego brokera. Sam korzystałem z kilku (chociażby XTB, Admiral Markets, Alpari UK), a każdy z nich ma swoje plusy i minusy, dlatego odpowiadać na to pytanie nie będę. Również często ludzie korzystające z usług traderów, którzy będą za nich grać, padają już na podpisywaniu tak skonstruowanej umowy, że nawet bez dokonywania transakcji będziecie płacić traderowi :)
Dodam że w sumie zarobiłem, a sam nie zajmuję się już grą ani dla innych, ani dla siebie. Nieraz dla rozrywki puszczę sobie najwyżej jadąc pociągiem jakąś transakcję na edku w mikrolotach. Jeśli chcecie o coś zapytać - dajcie znać :)
Komentarze (330)
najlepsze
- trader - osoba grająca na giełdzie
- forex - międzynarodowa giełda walutowa
- skalping - gra na dużą ilość krótkich transakcji (od trwających kilka sekund do ekstremalnie 2-3 godzin)
dziękuję dobranoc
Nierzadko wstawało się dwie czy trzy noce pod rząd co 15-20 minut, bo transakcja wisiała np na sporym minusie bez zarzuconego StopLossa (granica, po której przekroczeniu transakcja jest automatycznie zamykana). Na dłuższą metę wysiada się głównie psychicznie.
2. Czym się teraz zajmujesz i dlaczego twoim nowym hobby jest ogrodnictwo?
3. Jakie studia ukończyłeś?
4. Ile masz lat?
1) Na pojedynczej transakcji około 20 tysięcy złotych. Była to gra przed konferencją jednej z największych firm tworzących elektronikę. Zgodnie z moimi analizami pokazali coś świetnego i nawet po korekcie wystrzelonego w górę kursu byłem na plusie bardziej, niż się spodziewałem.
2) Właściwie moje ogrodnictwo ogranicza się tylko do dwóch iglaków na balkonie i doniczki z bazylią w kuchni :) Żyję z pieniędzy zarobionych i zainwestowanych (20% akcje, 80% nieruchomości).
1. Co to znaczy "zawodowy trader"? Pracowałeś w City, w banku/funduszu inwestycyjnym? Czy też chodziło Ci o to, że się utrzymywałeś ze spekulacji na forex'ie?
2. Skalping? Czyli ile pipsów zbierałeś na jednej transakcji?
3. Dlaczego "byłym"? Dostałeś od rynku po tyłku i przestałeś grać, bo stwierdziłeś, że w długim horyzoncie nie wygrasz z efektywnością rynku forex? Czy może jesteś już multi-milionerem
1) grałem na zlecenia pieniędzmi innych ludzi.
2) zależy na jakiej parze
3) nie dałem rady psychicznie, bo praktycznie nie da się uniknąć nieprzespanych nocy, a rynek nagle nie zrobi sobie trendu bocznego, bo chciałbym odespać w ciągu dnia
4) 5 lat na REALu
5) demo czy real?
6) miesięcznie średnio 30% do przodu. Niestety były także takie, gdzie zmieniałem kartkę w kalendarzu z 20% w plecy
7) to też
1. Skoro techniczna i scalping to na jakich podstawach? przy oporach , czy jakis wzorow szukales ?
2. Na jakich głownie interwalach w polaczeniu z ktorymi parami ? byly tez jakies surowce czy cos innego niz pary walutowe ?
3. Jak długo srednio trzymałes pozycje ?
4. Skad czerpałes dane makro zaraz po publikacji ? uzywales strimmingu cnbc ?
5. Po co
1) szukałem własnych wzorów i metod. Nie były one jednak stałe na dłuższą metę, o czym przekona się każdy próbujący robić to samo. Nawet Fibo polecany często i gęsto nie zawsze wystarcza do podparcia
2) głównie do M30, ale nieraz patrzyłem na dłuższe trendy, choć nie miały one dużego znaczenia w szybkim skalpingu
3) od kilku do kilkudziesięciu minut. Najdłużej parę walutową coś około 3 dni trzymałem
4) śledziłem chociażby
- Gdzie można znaleźć najbardziej rzetelną wiedzę (teoria, studium przypadku, cokolwiek dla laika)?
1) około 600k w 5 lat, choć najpierw oczywiście byłem w plecy.
2) podstawy podstaw - książki (nawet z serii "dla bystrzaków"). Potem możesz trochę z webinarów, popatrzeć na sygnały od zaawansowanych traderów i analizować to, jak oni grają oraz próbować sobie tłumaczyć dlaczego zagrali tak, a nie inaczej. Szkolenia sobie podaruj, ale o tym już komuś tutaj pisałem.
2. Czy da się robić coś innego oprócz grania? Np. pracować od 7 do 15, a wieczorem forex?
1) osobiście bym poczekał do kwoty chociażby 1000zł, by móc nie denerwować się za bardzo nawet grając na mikrolotach. Na tę chwilę poleciłbym grę na DEMO i analizowanie w weekend swoich decyzji. Pamiętaj oczywiście, że popełnisz znacznie więcej błędów grając pieniędzmi, które stracić nie możesz.
2) w nocy masz często trend boczny, dlatego wiele nie ugrasz na szybko zamykanych pozycjach, ale o tym sam przekonasz się grając np na polecanym
Pozdrawiam