ja byłem przed sezonem z rana i pare osób spotkałem, można było sobie pogadać i w ogóle. Tylko jak już się schodziło to na dole już zbierały się hordy coby korki porobić :D A jeszcze na Giewoncie to jest tyle miejsca że ja p$$$$!%e.. kilka metrów, ślisko i jeszcze urocza 500 metrowa skarpa :D nie pokusiłbym się o wchodzenie tam w takiej grupce :D
@poop ja wchodziłam w zeszłym roku 30 kwietnia i drugi raz w takim terminie bym się już nie wybrała. Śnieg, wiatr, chmury, trzeba było przecierać szlak momentami, po powrocie to z butów można było wodę wylewać łyżkami a skarpety ostro wyżymać. Jednak wrażenia i widoki trzymam w pamięci do dzisiaj. Krótko mówiąc: Warto było! :]
ahhh... Tylko ta droga nadaje się do chodzenia? a 10 cm obok to co, pole siłowe, że nie pozwala zejść z wytyczonej krzywej ścieżki przez jakiś fanatyków?
Bliżej szczytu jest to albo niebezpieczne, albo niemożliwe. Później pojawiają się łańcuchy (nie za dużo, ale zawsze), obok szlaku jest bardzo niestabilne podłoże. Schodzenie ze szlaku w górach nie jest cool.
Pewnie niedługo powstanie tam Mc Donald. Tak jak na Kasprowym pizza Dominium. Ja nie wiem po co ci ludzie tam stoją... Ja bym poszedł gdziekolwiek indziej. No chyba że musiał bym zadzwonić i pochwalić się, że właśnie jestem na Giewoncie. A tym ludziom z kolejki współczuję głupoty, chociaż jak chcą, to niech stoją. Ich sprawa... jak za komuny ;)
Komentarze (90)
najlepsze
[edit] tak btw. nie dam głowy ale wydaje
3 godz w kolejce.
Widok z Giewonta bezcenny.
No tak, na pewno 100% ludzi w kolejce to Warszawiacy w trzecim pokoleniu.
A wakacje się przeznacza na fajniejsze górki (: