@animuss: bierzesz duży stół, kilku gości... I jakąś lodziare... Panienka zaczyna obciągać losowo wybranemu a reszta musi zgadnąć komu jak zgadnie ktoś z towarzystwa to jest koniec obciaganka i następuje zmiana osoby której robi panienka dobrze ;)
@AgresywnyKaloryfer: Przede wszytkim, jeśli ktoś to kiedyś wymyślił i opublikował 50 lat temu, to na pewno w międzyczasie znaleźli się tacy co wprowadzili to w życie po przeczytaniu/zasłyszeniu.
Zbieranie nakrętek faktycznie istnieje, nie wiem czy ktoś coś z tego ma, ale w wielu miejscach są prośby o te nakrętki
@varez: Takie nakrętki są później sprzedawane na skupach na takiej samej zasadzie jak złom. Nie chodzi o nakrętki jako takie, bo ich się powtórnie nie wykorzysta, ale o surowiec z którego zostały wyprodukowane. Większość tego surowca trafia do Chin, skąd wraca do nas w postaci np. zabawek, czy innych rzeczy.
#coolstory Jezzcze jak niedawno chodziłem do techbazy to nauczycielka opowiada nam o edukacji seksualnej czy chcielibyśmy mieć.To ja mówię tak ale jak będą ćwiczenia praktyczne, A kolega dopada "z panią". #stulejarz
Też sądziłem ze to ściema ale kolezanka mi powiedziała ze jej kuzynka z gimbazy tak wpadła i ma teraz problem z bekartem. Myślę ze nawet jak była to legenda to dzisiejsza młodzież już wprowadziła ją w życie ;)
Komentarze (70)
najlepsze
y...przecież to normalna często spotykana zabawa na takich spotkaniach-choć przyznaję ze gimnazjalisty na takiej orgietce się nie zobaczy...
choć kto wie czy oni nie naśladują w tej kwestii dorosłych.
Żal tylko, że sam nie chodziłem do gimbazy. Pozdrowienia, o wspaniałe młode pokolenie!
@varez: Takie nakrętki są później sprzedawane na skupach na takiej samej zasadzie jak złom. Nie chodzi o nakrętki jako takie, bo ich się powtórnie nie wykorzysta, ale o surowiec z którego zostały wyprodukowane. Większość tego surowca trafia do Chin, skąd wraca do nas w postaci np. zabawek, czy innych rzeczy.
Tak właśnie działają urban legends.