Wygrał w Lotto 3 mln zł, po kilku latach został prawie z niczym
![Wygrał w Lotto 3 mln zł, po kilku latach został prawie z niczym](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_EkAsGKY5sk8ChNV0wYYObh7VEMPdAO8l,w300h194.jpg)
Marzycie o trafieniu "szóstki" w Lotto? Uważajcie, bo wasze marzenia mogą się spełnić. Jak mówi mi jeden z milionerów z przypadku, wraz z milionami na koncie pojawiają się też miliony problemów.
![uknot](https://wykop.pl/cdn/c3397992/uknot_pMHj0GQ7le,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- 410
Komentarze (410)
najlepsze
@fuberutsu: trafia też na takich co sobie radzą - tylko o nich raczej nikt reportażu nie zrobi ;)
- Panie Boże spraw, żebym wygrał w Lotto!... - modli się pierwszy miesiąc
- Panie Boże spraw, żebym wygrał w Lotto!... - modli się drugi miesiąc
- Panie Boże spraw, żebym wygrał w Lotto!... - modli się trzeci miesiąc...
Pewnego dnia słyszy głos z niebios:
- Moryc, Ty daj mnie szanse. Ty kupon poślij...
Takie trzy miliony pozwalają żeby kupić sobie auto z salonu (ale normalne,
0. RZUCAM PRACĘ, NAWRZUCAM SZEFOWI TY #!$%@? JEDEN CO MI TERAS ZROBISZ ONE ONE 111
1. Kupuję luksusowy samochód bardzo luksusowy. BMW albo Merc. No bo sunsiadom musi oko zbieleć.
2. Balanga dla przyjaciół(teraz już przyjaciół, dopóki nie wiedzieli o hajsach, to byli znajomi)
3. Następne imprezy, pożyczki dla przyjaciół, w wariancie optymistycznym, postawienie domu. Bo
Tu to trzeba być sknerą by utrzymać tyle pieniędzy.
Chore, pieniądze idzie bardzo szybko rozwalić jeśli nie myśli się co dalej, no ale co przeżyli to ich. Mogą mieć wspaniałe wspomnienia po tym co było.
Przynajmniej maja spłacone długi i wyremontowany dom.
Komentarz usunięty przez moderatora
http://ranking-lokat.kontomierz.pl/ranking-lokat?name=lokaty+jednodniowe.=1+dzie%C5%84
I wszystko na ten temat.
(Tak mówi jakby kupił ciężarówkę, która mogłaby np. wozić towar, a nie BMW, które kupił w rzeczywistości).
Ależ ja nie śmiem prosić o emeryturę
Sami znacie typy ludzi, którzy jak mają 200 zł w ręku, to im się ona wręcz w tym ręku pali. Za 30 minut jej nie mają.
To jest pewna cecha, może charakteru, nie znam się.
Wtedy nieważne są przychody, okoliczności zdobycia siana, jego nadmiar czy brak. Tacy ludzie nigdy nie będą nic posiadać.
Niestety sam do nich należę. Dużo
Strasznie mnie takie podejście wkurza u mojego faceta. Zarabia 2 x średnią krajową, a przed wypłatą ma zero
Zresztą co się czepiasz? Brakuje na jedzenie, dzieci głodne chodzą? Może zanim zaczął pracować, marzył między innymi o tych zakupach i teraz je realizuje? Ma do tego prawo, jego pieniądze. Wcale to nie oznacza że będzie do końca życia wydawać co do złotówki.