Sami załatali dziurę w drodze i teraz muszą się tłumaczyć
Polska - kraj po byku opiekuńczy: gmina od kilku nat nie potrafiła naprawić nawierzchni ulicy, więc wkurzeni mieszkańcy zrzucili się, kupili cement i własnoręcznie załatali dziury. Dobrze? A nie, bo to przecież NIELEGALNE.
lively z- #
- #
- #
- #
- 65
Komentarze (65)
najlepsze
Naprawa stanowi zagrożenie, ale usterka już nie. Paradoksalnie dziura ma większe prawo niż użytkownik drogi. Idąc dalej, teoretycznie nie mam prawa uratować komuś życia (poprzez rozsypanie piasku) na drodze która została zalana przez jakiegoś żartownisia olejem na ostrym zakręcie.
Nikt się nie musi tłumaczyć. Gównoburza.
Uff.. Dobrze, że napisali o którego chodziło.
Swoją drogą, ciekawe, że dziura w jezdni jest ok. Ale załatana dziura (nielegalnie) już może stwarzać zagrożenie :D