Warszawa woli autobusy z Chin niż polskie - są gorsze, ale tańsze!
Chińczycy wygrali przetarg na autobusy miejskie dla Warszawy, bo zaproponowali niską cenę, a był to główny punkt przetargu. Kogo wyprzedzili? Dwie polskie firmy - Solarisa i AMZ Kutno. A potem wszyscy się dziwią, że nie ma u nas pracy...
Witek_H z- #
- #
- #
- #
- 346
Komentarze (346)
najlepsze
Idącym tym tokiem rozumowania, firma Solaris nigdy nie powinna nic sprzedać poza granicami naszego kraju, bo praktycznie wszędzie, gdzie sprzedawali swoje autobusy (i nie wiem co oni tam jeszcze mają), dany kraj, czy miasto mogło kupić je od producentów rodzimych.
Nie wiem po co te spiny. Jedni kupią co od nas (naszych firm), a my kupimy coś
@LuQa: Jak widzisz jest to zbyt wielka abstrakcja, by przeciętny wykopek mógł to zrozumieć.
"Jak nie będziemy kupować włoskich, francuskich rzeczy, to oni nie będą kupować naszych.
Ale oni nie chcą kupować naszych produktów, jeśli nie muszą! Klient francuski jest skłonny zapłacić więcej za towar ze znaczkiem "made in France" niż za identyczny produkt "made in Poland".
Konsumenci w tamtych krajach wiedzą, że jeżeli miejscowy producent otrzymuje więcej pieniędzy za swój produkt, może również więcej zapłacić pracownikowi, który przy jego wytwarzaniu pracuje.
Gdy
Z drugiej strony wymieniają
- lepsze rozwiązania w zakresie poszycia autobusu
- lżejsze baterie i tym samym większą pojemność pasażerską autobusu
I trudno to sprawdzić. Na pewno mają tyle samo miejsc siedzących (BYD, Solaris). Pozostałe
Do tego dochodzi mniejszy zasięg do 150 km dla Solarisa i do 300 km dla BYD, podobne koszty serwisowania oraz eksploatacji i co się okazuje, że oferta Solarisa jednak nie była tak korzystna.
Trzeba wziąć chinską tandete i budowac dobrobyt obcych potęg, w końcu to podstawowe założenie neoliberalizmu :(
Gdyby inne kraje działały tak jak proponujesz to Solaris dawno by padł, ponieważ duża część jego produkcji idzie na eksport, w tym do Niemiec które swoje autobusy potrafią wyprodukować.
w końcu to podstawowe założenie neoliberalizmu :(
Głupota to raczej podstawowe założenie lewactwa. Problemem są warunki przetargu a nie cena. SIWZ powinien zawierać także koszty obsługi serwisowej.
@mamdylemat: Musimy, przetarg jest wiążący.
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,stolica-testuje-elektryczny-autobus-z-chin,89926.html
http://pl.wikipedia.org/wiki/BYD_K-9
http://www.automotoportal.com/media/images/vijesti/070204001.8.jpg