@sekat: minusują cię ludzie, którzy nigdy się w takiej sytuacji nie znaleźli. Raz miałem sytuacje kiedy kolega złamał nogę w piszczelu. Jak zobaczyłem co się stało i, że leży z "drugim kolanem" zginającym się w odwrotną stronę zalał mnie zimny pot i nie mogłem tam podejść, na szczęście było to w trakcie meczu na jakichś zawodach, więc miał się nim kto zająć. Tak samo kiedyś na drodze zobaczyłem leżącego człowieka. Zatrzymałem
historia z życia: jade z kolegami w nocy odwieźć jednego z kumpli do domu, droga asfaltowa w polu, ciemno, głucho itp.
sru królik/zając wyskoczył przed maską, niestety przejechany (tz. dostał centralnie rejestracją). My z kumplem z przodu wyskoczyliśmy spojrzeć jakie szkody z przodu maski, a reszta poleciała do tyłu i jeszcze zdjęcia martwemu zającowi/królikowi robili :(
Komentarze (104)
najlepsze
trudno mi to pojąć, jakos germanskie, romanskie czy celtyckie ludy z paroma wyjatkami jakos potrafia sie zdyscyplinowac a słowianie ni ch*a
@Ja_prawie_nie_klamie: Jak to czytać? [hingins hana] czy [czyngins czana]?
sru królik/zając wyskoczył przed maską, niestety przejechany (tz. dostał centralnie rejestracją). My z kumplem z przodu wyskoczyliśmy spojrzeć jakie szkody z przodu maski, a reszta poleciała do tyłu i jeszcze zdjęcia martwemu zającowi/królikowi robili :(
#wielkanoc #swieta
rzeczywiście, przejście dla pieszych...
A faktycznie :P Jak oglądam filmiki z Rosji to zawsze doszukuje sie drugiego dna :P