Inspektorzy muszą przymykać oko, bo port w Gdyni by "umarł"
Absurd drogowy zaczyna się w Gdyni. Zgodnie z prawem jedyną drogą wyjazdową z portu w Gdyni nie mogą jeździć TIR-y z kontenerami. Inspektorzy transportu drogowego proszeni są o nie karanie kierowców, inaczej port nie ma racji bytu.
CreativePL z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 58
Komentarze (58)
najlepsze
dwa listy przewozowe , na dwa nazwiska.
naczepa rozczepiana.
załadunek pierwszego pełnego kontenera-> wystawka dwa metry za bramę portu-> zamiana na druga część naczepy i po drugą pełna 20->oba załadowane kierowa łączy i jazda
pozdrawiamy cwaniaków ze spedycji peko !
kontener 40 stopowy może ważyć 30 ton. Wychodzi coś w okolicach 44 ton, czyli na styk, ale w normie. Cały zestaw ma w sumie 6 osiek (3 w ciągniku i 3 w naczepie), więc średnio wychodzi 7.3 tony na oś.
Nawet jeśli uwzględnimy, że w rzeczywistości nacisk na przednią oś będzie mniejszy niż na pozostałe, to i
Czyli wystarczy aby przewoźnicy ładowali do TIRów o 20% mniej i wszystko będzie zgodnie z prawem. Wiem że to podnosi koszty, ale innego legalnego rozwiązania w tej chwili nie ma, dopóki nie wybudują odpowiedniej drogi. A zaniechanie kontroli kończy
@lowcacipek69: a wpływy do budżetu, które generuje port i jego klienci, będziesz wpłacał z własnej kieszeni? :)