Urząd zdjął znak, straż miejska tylko czekała z blokadami
Kierowcy, którzy zaparkowali dziś na ul. Ruskiej we Wrocławiu, przecierali oczy ze zdumienia. W miejscu, gdzie od kilkunastu lat można było parkować samochody dziś straż miejska założyła mandaty. Urząd zdjął znak umożliwiający parkowanie. Strażnicy tylko na to czekali!
antoni55200 z- #
- #
- #
- #
- 66
Komentarze (66)
najlepsze
slowo klucz "cywilizowanym"
"zaparkowali dziś na ul. Ruskiej, [...] miasto przed kilkoma dniami bez żadnej zapowiedzi usunęło znak zezwalający na parkowanie."
Czyli informacja nieprawdziwa. Jednak dali kilka dni na zauważenie zmiany i nie dawali wtedy ani blokad ani mandatów. To jak jest cywilizacja czy nie ma? A może to jednak kierowcy się zagapili?
SM ma dużo za uszami ale tym razem akurat nie.
Chyba jedyna pozytywna akcja łódzkiej straży.
Co nie zmienia faktu, że mogliby przez kilka dni od wprowadzenia zakazu, wkładać kartkę za wycieraczkę.
Ale jak ktoś parkuje tam gdzie zakaz obowiązuje już od kilku dni to jakim prawem się rzuca? Sam jest sobie winny jazdy na pamięć. ZAKOP
Pewnego słonecznego dnia na ul. M. Reja w Sopocie jak co rano ludzie w okolicy biurowca parkują rano auta (w tym mój kolega). Około godz. 12 na jednym z chodników zostaje zamontowany znak zakazu zatrzymania i postoju z ostrzeżeniem o holowaniu aut. Około godziny 14 mój kolega idzie po auto i spostrzega, że... wszystkie za
Tak ma to wyglądać? To, czy dają pouczenie czy mandat, to jest ich sprawa - w tym wypadku postąpili chamsko, ale legalnie, bo nie ma prawa mówiącego o tym, że po zmianie zasad ruchu kierowcy nie mogą zostać ukarani jak