Właściciel BMW ukarany, kierowca "nieznany"
Dla wszystkich, których interesowała sprawa kierowcy BMW, którego media nazwały "Postrachem DK44": Jak można było przypuszczać kierowca uciekł od punktów karnych (a więc prawa jazdy nikt szybko nie zabierze).
D.....a z- #
- #
- #
- 25
Komentarze (25)
najlepsze
A tak zachował prawo jazdy, ale do końca życia musi zmagać się z brzemieniem bycia "ciotką" w opinii użytkowników opiniotwórczego portalu - cholera, jak on to zniesie?
Znalazłem jeden:
http://army.dreamer.wrzuta.pl/film/9GYRxwSf2P0/postrach_z_bmw_znow_ma_w_d_przepisy
Paranoja. W cywilizowanym kraju policja ustaliłaby kto prowadził auto. Dodatkowo właściciel posiedział by 60-90 dni za kratami za "obstruction of justice" (utrudnianie śledztwa). Prawdopodobnie sama groźba odsiadki wystarczyłaby żeby zaśpiewał.
Fakt popełnienia czynu zabronionego wypełniającego znamiona wykroczenia, implikuje bezkarność jego sprawcy za przestępstwo składania fałszywych zeznań w zakresie wszelkich informacji składanych organom władzy publicznej, o ile tylko celem składania fałszywych zeznań jest uniknięcie samodenuncjacji.
Jak to nie znany - poznaję Buraka słomianego :)