Z dwojga złego wolę fotoradary... Nie wiem jak wy ale ja wole jechać przepisowo 50 niż pruć 100 by zatrzymywać się co chwilę na niepotrzebnych światłach.
@Queltas: Mam tu kilka zarzutów dla tego typu urządzenia. Po pierwsze światła służą na drodze czemuś innemu i stosowanie ich w taki sposób powiększa bałagan, który i tak już mamy z powodu zbyt dużej ilosci znaków. Po drugie: w miejscu o wiekszym ruchu takie rozwiązanie to 100% korek. Po trzecie: pieniądze na światla można by przeznaczyć na lekkie kładki nad drogą, które wykluczają krzyżowanie się ruchu pieszych i samochodów w
Coś podobnego było już kilka lat temu u mnie w mieście. Tylko, że domyślnie było zielone. Zostało zlikwidowane, bo powodowało zbyt wiele niebezpiecznych sytuacji. Kierowcy nagle hamowali stwarzając zbyt duże zagrożenie, było kilka stłuczek. A po pewnym czasie miejscowi wiedzieli już o co chodzi, i jak przejście było puste, to po prostu to czerwone ignorowali.
Komentarze (274)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora